Karzaj: USA chcą zostać w Afganistanie na dłużej
USA chcą utrzymać swą obecność wojskową w Afganistanie także po planowanym na 2014 rok przekazaniu władzom afgańskim odpowiedzialności za bezpieczeństwo w kraju i po wycofaniu sił NATO - powiedział prezydent Afganistanu Hamid Karzaj.
08.02.2011 | aktual.: 08.02.2011 14:59
Prezydent Afganistanu równocześnie wskazywał na potrzebę zamknięcia w prowincjach baz międzynarodowych, zajmujących się tam odbudową (bazy ekip PRT - Provincial Reconstruction Teams).
Stałe amerykańskie bazy
Karzaj ujawnił, że Waszyngton zwrócił się już w sprawie utrzymania obecności wojskowej USA do rządu w Kabulu, wskazując, że pozostawienie wojsk amerykańskich w Afganistanie będzie potrzebne, by kontynuować walkę z islamskimi ekstremistami i terrorystami.
Według Karzaja, negocjowane są obecnie ramy prawne takiej obecności wojskowej USA w Afganistanie oraz kwestia zorganizowania tam stałych amerykańskich baz wojskowych.
Karzaj nie powiedział, kiedy można oczekiwać podpisania dokumentów w tej sprawie. Zaznaczył, że tak długofalowe, daleko idące partnerstwo z USA będzie wymagało zgody afgańskiego parlamentu.
"To nie jest konkurencja"
Prezydent Afganistanu oświadczył ponadto, że międzynarodowe bazy wojskowe (PRT), zajmujące się w afgańskich prowincjach programami rozwojowymi i infrastrukturą, będą musiały zostać zamknięte, gdy rząd Afganistanu przejmie odpowiedzialność za bezpieczeństwo kraju, co ma się rozpocząć w tym roku.
Associated Press zwraca uwagę, że Karzaj wielokrotnie krytykował te bazy, zajmujące się odbudową w prowincjach, zarzucając im podważanie pozycji rządu Afganistanu przez oferowanie alternatywnych źródeł finansowania oraz robót publicznych. Wzywał w przeszłości do zamknięcia tych baz, a - jak pisze AP - oświadczenie Karzaja zdaje się określać terminarz ich likwidacji.
Według Karzaja, bazy te powinny być zamykane, żeby wyeliminować "równoległe" struktury rządowe. Całość zadań, które wykonują, powinna przejść pod kierownictwo agańskie.
- To nie jest konkurencja między nami a społecznością międzynarodową. Mam nadzieję, że oni nie są tu po to, żeby z nami konkurować - dodał.
Rzeczniczka NATO major Sunset Belinsky odmówiła skomentowania wypowiedzi Karzaja.
Według AP w Afganistanie działa obecnie 27 ekip PRT. Jak informuje amerykańska agencja ds. rozwoju międzynarodowego (USAID), bazy PRT powstały w Afganistanie pod koniec 2002 roku. Są to niewielkie, cywilno-wojskowe ekipy, których zadaniem jest poprawa bezpieczeństwa i pomoc w odbudowie w najważniejszych prowincjach.