Karty tylko z chipem
Do końca 2010 roku banki w strefie Euro wymienią karty debetowe i kredytowe z paskiem magnetycznym na nowocześniejsze z mikroprocesorem.
Wymiana ta obejmie także Polskę, która przyjmie wspólną walutę nie wcześniej, niż w 2012 roku. Nasz kraj wchodzi bowiem do Jednolitego Obszaru Płatności w Euro, który ma, między innymi, pomóc w ochronie użytkowników kart przed ich fałszerstwami.
Już teraz 14 banków działających w Polsce wydaje karty z chipem, a największe z nich chcą od przyszłego roku rozpocząć wymianę starych na nowe - zapowiada Małgorzata O`Shaughnessy dyrektor generalna Visa Europe w Polsce.
Obecnie pięć polskich banków jest w trakcie certyfikacji uprawniającej do przejścia na wydawanie kart z mikroprocesorem. Banki, które przechodzą procedurę certyfikacji, to PKO BP, BRE Bank (dla mBanku i MultiBanku)
, Bank Millennium, ING Bank Śląski i GE Money Bank.
Karty z mikroprocesorem w standardzie EMV (wspólnym dla MasterCard i Visa) są bezpieczniejsze od kart z paskiem magnetycznym. Banki europejskie postanowiły, by w ramach tworzenia SEPA (Single Euro Payment Area - Jednolity Obszar Płatności w Euro) do końca 2010 r. wszystkie karty płatnicze wymienić na karty z mikroprocesorem.
Według danych NBP na koniec drugiego kwartału br., liczba kart z mikroprocesorem różnych systemów wyniosła ponad 1,6 mln, na prawie 25 mln wszystkich wydanych kart płatniczych w Polsce. Karty te wydaje w Polsce 14 banków, ale jedynym, który zdecydował się na wyposażanie wszystkich swoich kart w chip, jest BZ WBK.
Karty z mikroprocesorem są akceptowane w połowie wszystkich terminali płatniczych znajdujących się w Polsce, czyli w ok. 72 tys. terminali POS.
Karty z mikroprocesorem są też podstawą wprowadzania innego rodzaju kart - zbliżeniowych. Płatności takimi kartami nie wymagają użycia kodu PIN, są to jednak transakcje na niskie kwoty - w UE jest to limit do około 15 euro, a w Wielkiej Brytanii - do 10 funtów. Karty zbliżeniowe są używane do płatności np. za gazety, kawę czy kanapki. Po kilku transakcjach bez autoryzacji, system wymaga jednak autoryzacji, by odnowić limit płatności.
Część polskich banków oraz agentów rozliczeniowych przechodzi już procedurę certyfikacji uprawniającej do wydawania i akceptowania w terminalach kart zbliżeniowych. Jak podaje Visa, zainteresowani to m.in. BRE Bank i PKO BP.
O'Shaughnessy powiedziała, że choć polskie banki uczestniczyły w programach pilotażowych wydawania kart z mikroprocesorem od 1999 r., to dotychczas nie miały motywacji do wdrażania tej technologii, m.in. ze względu na niską liczbę przestępstw kartowych. O'Shaughnessy dodała, że choć takich przestępstw w Polsce jest mało, to jednak polskie banki postanowiły przyjąć samoregulację dotyczącą SEPA, choć Polska jeszcze nie jest w strefie euro.
Według Związku Banków Polskich, Polska jest oceniana jako lider w przygotowaniach do SEPA wśród krajów, które jeszcze nie przyjęły euro. W ramach SEPA, które jest samoregulacją banków, od 1 stycznia 2008 r. wszystkie płatności w euro będą traktowane jak płatności krajowe, co oznacza dla klientów m.in. obniżenie kosztów płatności transgranicznych.