Karta Polaka jest moralną rekompensatą
Karta Polaka jest "moralną rekompensatą"
dla Polaków żyjących od wielu lat za granicą bez wsparcia i troski
ze strony ojczyzny - wyjaśnił ambasador RP na Białorusi
Henryk Litwin na czacie internetowej gazety "Biełorusskije
Nowosti".
Litwin zastrzegł, że na razie jest za wcześnie, aby oszacować liczbę osób, które chcą ubiegać się o Kartę Polaka.
Ludzie mają problemy z uzyskaniem dokumentów potwierdzających ich pochodzenie. Na razie nie ma sensu mówić o liczbie osób starających się o Kartę. Będziemy w stanie określić skalę tego procesu najwcześniej za rok - podkreślił.
Na pytanie białoruskich internautów o kontakty prezydentów Polski i Białorusi ambasador RP uznał, że nie będą one możliwe do momentu, gdy Mińsk nie zwolni wszystkich więźniów politycznych i nie przeprowadzi demokratycznych reform.
Polska podtrzymuje wspólne stanowisko Unii Europejskiej. I obecnie to stanowisko jest takie, że kontakty na szczeblu szefów państw są niemożliwe. Przyszłość tej sprawy zależy jedynie od rozwoju dialogu między UE a Białorusią - powiedział polski dyplomata.
Dodał, że Polska współpracuje z Białorusią w sprawach dwustronnych - gospodarczych, współpracy przygranicznej, ekologii, kultury. Wyraził jednocześnie zaniepokojenie w związku z planami budowy elektrowni atomowej na Białorusi.
Problem leży nie w samej budowie elektrowni atomowej, lecz w tym, na ile zastosowana będzie w niej bezpieczna technologia - powiedział.
"Biełorusskije Nowosti" są internetową gazetą niezależnej agencji informacyjnej BiełaPAN.