Karski o spocie PO: kogo Bóg chce pokarać, temu rozum odbiera
Kogo Bóg chce pokarać, temu rozum odbiera - w ten sposób poseł PiS Karol Karski ocenił najnowszy spot wyborczy Platformy Obywatelskiej. Jak dodał, Platforma - atakując personalnie prezydenta - posunęła się o krok za daleko.
25.09.2007 | aktual.: 25.09.2007 18:04
Spot PO przedstawia biznesmena, który w trakcie akcji ABW telefonuje do prezydenta; sugeruje, że to prezydent zlecił wstrzymanie akcji ABW w mieszkaniu tego biznesmena.
W spocie Platformy występują ci sami aktorzy, co w spocie Prawa i Sprawiedliwości.
Spot wpisuje się w niemerytoryczność Platformy w kampanii wyborczej. PO pokazuje tylko pustą agresję, my nie atakujemy nikogo personalnie. PO pokazuje swoją bezideowość i brak programu wyborczego - ocenił Karski.
Jego zdaniem, Platforma nie potrafi nic z wyjątkiem atakowania osób związanych z PiS. Oni nie nadają się do rządzenia, do opozycji, nawet do prowadzenia kampanii - podkreślił polityk PiS.
Jak ocenił, spot PO, w którym dominuje "język agresji", to przykład najbardziej agresywnej kampanii, bez przekazu merytorycznego.
Karski zaznaczył, że sprawa rozmowy Lech Kaczyński - Ryszard Krauze była już wielokrotnie wyjaśniania przez Kancelarię Prezydenta, a zawarte w spocie PO sugestie są - jego zdaniem - całkowicie kłamliwe.