Karnista: brak podstaw, by stawiać Ziobrę przed Trybunał
W ocenie karnisty profesora Zbigniewa Ćwiąkalskiego nie ma podstaw, by stawiać ministra sprawiedliwości przed Trybunałem Stanu za wypowiedzi na temat kardiochirurga, któremu zarzucono zabójstwo na tle korupcyjnym.
23.02.2007 15:00
Profesor Ćwiąkalski uważa jednak, że minister sprawiedliwości - i jednocześnie prokurator generalny - powinien być ostrożniejszy w swoich wypowiedziach. Zdaniem karnisty, Zbigniew Ziobro, informując o zarzutach wobec lekarza, zachował się jak prokurator generalny, a nie jak minister sprawiedliwości. To pokazuje - zdaniem profesora Ćwiakalskiego - że należałoby rozważyć, czy funkcje ministra sprawiedliwości i prokuratura generalnego nie powinny być rozdzielone.
W opinii Zbigniewa Ćwiąkalskiego - nawet jeżeli dowody przeciwko lekarzowi byłyby wstrząsające, minister sprawiedliwości nie powinien był poddawać się emocjom.
Zdaniem karnisty - trudno jednak przewidzieć, czy wniosek o postawienie ministra sprawiedliwości przed Trybunałem Stanu w ogóle zostanie sformułowany, zależy to - zdaniem karnisty od tego, czy wygra polityka, czy też zdrowy rozsądek.
O tym, że za złamanie zasady domniemania niewinności Zbigniew Ziobro powinien stanąć przed Trybunałem Stanu mówił prezes Trybunału Konstytucyjnego Jerzy Stępień. Wyjaśnił on, że minister Ziobro nie powinien był wypowiadać się na temat aresztowanego Mirosława G. w sposób przesądzający o jego winie - zanim jeszcze sprawa została osądzona.