Kard. Glemp wyjawia, dlaczego trafił do szpitala
Kardynał Józef Glemp po operacji w Instytucie Gruźlicy i Chorób Płuc w Warszawie powrócił do domu. Tam będzie trwała dalsza rehabilitacja prymasa seniora.
03.03.2012 | aktual.: 03.03.2012 22:06
W specjalnym oświadczeniu, które pojawiło się na stronie Archidiecezji Warszawskiej, kardynał Józef Glemp prosi wiernych o dalszą modlitwę, aby "umiał dobrze wypełnić wolę Bożą także w tym doświadczeniu".
Prymas napisał o swojej chorobie, zaznaczając że "jest sprawą ludzką, że każdy zainteresowany chciałby się więcej dowiedzieć o samej chorobie". "Nie mam nic do ukrycia, a nawet mniemam, że podanie szczegółów o kondycji fizycznej ułatwi skierowanie myśli do Dawcy życia i do Tej, którą nazywamy Uzdrowieniem chorych" - podkreślił.
"Podejrzenie o nowotwór pojawiło się podczas rutynowych badań z innej dziedziny niż płuca na początku tego roku. Badano cierpliwie i 26 stycznia tego roku stwierdzono złośliwy narost na dolnym płacie prawego płuca. Miałem wątpliwości, czy godzi się podejmować operację w moim podeszłym wieku. Lekarze wątpliwości nie mieli" - napisał kard. Glemp.
Hierarcha dodał, że operację przeprowadził prof. Tadeusz Orłowski ze swoim zespołem z warszawskiego Instytutu Gruźlicy i Chorób Płuc. "Operacja polegała na wycięciu dwóch płatów dolnych z prawego płuca. Miało to miejsce 21 lutego. Leczenie pooperacyjne przebiegało prawidłowo. 28 lutego mogłem wrócić do domu na Wilanowie, gdzie będzie trwała dalsza rehabilitacja" - podkreślił kard. Glemp.
"Czuję wielką potrzebę podziękowania za modlitwy, jakie zanosiliście do Boga w intencji mojego zdrowia i przekazywaliście słowa życzeń i otuchy" - dodał.
Kard. Glemp w 1981 r. po śmierci kard. Stefana Wyszyńskiego został mianowany arcybiskupem metropolitą warszawskim i gnieźnieńskim. Przez 23 lata (do 2004 r.) przewodził Konferencji Episkopatu Polski i polskiemu Kościołowi. Kard. Glemp ma 82 lata.