Kard. Dziwisz nie skomentuje reportażu o Orchard Lake. Jest oficjalne oświadczenie
Jest oficjalne oświadczenie sekretariatu kardynała Stanisława Dziwisza w sprawie reportażu o wykorzystywaniu seksualnym w polonijnym seminarium w Orchard Lake (USA). Dwaj byli podwładni oskarżyli tam ks. Mirosława Króla, rektora uczelni, m.in. o napaść seksualną. Z reportażu wynika, że kard. Dziwisz wspierał go i rekomendował na to stanowisko.
10.06.2021 09:19
Kardynał Stanisław Dziwisz nie odniesie się do reportażu o molestowaniu seksualnym w Orchard Lake. Odpowiedź w tej sprawie przekazał Katolickiej Agencji Informacyjnej sekretariat krakowskiego hierarchy.
Kard. Stanisław Dziwisz skomentuje reportaż o Orchard Lake?
"Ksiądz kardynał nie będzie komentował i odnosił się do reportażu dotyczącego Orchard Lake" - napisano w przesłanym piśmie.
"Jeśli chodzi o kontakty z ks. Mirosławem Królem, to wynikały one - podobnie jak w przypadku innych osób sprawujących urzędy kościelne - z obowiązków związanych z funkcją pełnioną przez księdza kardynała w Kościele" - czytamy w komunikacie podpisanym przez "sekretariat kard. Stanisława Dziwisza".
Orchard Lake. Molestowanie seksualne w polonijnym seminarium
Oświadczenie odnosi się do reportażu "Królestwo" autorstwa Marcina Gutowskiego z "Czarno na białym " w TVN24. Głównym bohaterem materiału jest ksiądz Mirosław Król, rektor polonijnego seminarium w Orchard Lake i kanclerz Orchard Lake Schools.
Przeciwko duchownemu toczy się proces w amerykańskim sądzie federalnym w Michigan. Dwóch byłych podwładnych oskarżyło go o molestowanie seksualne, w tym napaść seksualną. Reporter TVN24 dotarł do ofiar księdza i wysłuchał ich wstrząsających świadectw.
Sam ksiądz w rozmowie z reporterem nazywał oskarżenia "wyssanymi z palca". W toku dziennikarskiego śledztwa okazało się, że promotorem ks. Króla na stanowisko rektora w Orchard Lake był kardynał Stanisław Dziwisz.
Były metropolita krakowski był także główną postacią wcześniejszego reportażu Gutowskiego "Don Stanislao" o nadużyciach w Kościele.
Przeczytaj także: