Kard. Dziwisz doktorem honoris causa Akademii Pedagogicznej
Kardynał Stanisław Dziwisz otrzymał doktorat honoris causa Akademii Pedagogicznej w Krakowie. Jest 26. osobą wyróżnioną tym tytułem przez uczelnię, która obchodzi 60- lecie istnienia.
Metropolitę krakowskiego uhonorowano za "wierną służbę najwyższym wartościom", za wieloletnie trwanie u boku Jana Pawła i wysiłki dla upamiętnienia dziedzictwa papieża-Polaka.
Prof. Marian Śnieżyński w laudacji na cześć nowego doktora honoris causa Akademii Pedagogicznej podkreślił, że mimo wielu lat przebywania poza Ojczyzną kard. Dziwisz głęboko angażował się w polskie sprawy, był patriotą "o wrażliwej i rozumnej postawie obywatelskiej".
Drugim obszarem przemawiającym za nadaniem godności doktora honoris causa było trwanie u boku Jana Pawła II przez ponad 26 lat, a wcześniej przez 12 lat u boku metropolity krakowskiego Karola Wojtyły. To trwanie rozpoczynało się codziennie wczesnym świtem, a kończyło późną nocą i obejmowało wszelkie spotkania, audiencje, uroczystości i podróże - powiedział prof. Śnieżyński.
Podkreślił dobroć, życzliwość, bezinteresowność, skromność i wewnętrzny spokój kard. Dziwisza.
Akademia Pedagogiczna postanowiła podziękować metropolicie także za wysiłki dla upamiętnienia życia i dzieła Jana Pawła II, a w szczególności za inicjatywę budowy Centrum Jana Pawła II "Nie lękajcie się".
Kard. Dziwisz powiedział podczas czwartkowej uroczystości, że jest świadom, iż "za przyznanym mu doktoratem honoris causa stoi przede wszystkim uznanie dla osoby i dzieła Sługi Bożego Jana Pawła II i reprezentowanych przez niego wartości".
Metropolita krakowski przez kilkadziesiąt lat - jak sam powiedział - "dzień pod dniu" był świadkiem pontyfikatu Jana Pawła II - jego pracy, modlitwy, spotkań z ludźmi, licznych podróży, radości, cierpienia i odchodzenia do Domu Ojca. Mówię dziś o tym z całą prostotą, bo zdaje sobie sprawę, że moja obecność i posługa wokół Jana Pawła II dla mnie samego stała się największym darem, a nie moją zasługą - podkreślił kard. Dziwisz.
Metropolita krakowski mówił, że trudno o jakiekolwiek podsumowanie pontyfikatu Jana Pawła II, o uchwycenie fenomenu człowieka, pasterza, myśliciela, teologa, pisarza i poety. który przybył do Rzymu "z dalekiego kraju" i w krótkim czasie stał się niekwestionowanym autorytetem duchowym i moralnym.
Wykład, jaki zgodnie z tradycją wygłasza doktor honoris causa, kard. Dziwisz poświęcił pokoleniu Jana Pawła II. Podkreślił, że nie jest ono formalnym ruchem, ale "żyje w umysłach, sercach, i tęsknotach tysięcy i milionów młodych, rozsianych po całym świecie, do których dotarło słowo i świadectwo papieża". Stał się on dla nich znaczącą postacią, ważnym punktem odniesienia - zauważył metropolita krakowski.
Według kardynała, młodzi ludzie słuchali Jana Pawła II, bo przemawiał do nich prostym językiem, ukazywał im jasną, scaloną wizję rzeczywistości - Boga, świata i człowieka, ukazywał wielkie ideały i rozpalał wielkie pragnienia. Nie proponował im łatwych przepisów na udane i szczęśliwe życie. Myślę, że słuchali go, bo mówił w sposób wiarygodny. Mówił jako świadek. Wielokrotnie składał świadectwo swojej wiary, swoich wyborów - mówił kard. Dziwisz.
Kard. Stanisław Dziwisz jest 26. doktorem honoris causa Akademii Pedagogicznej i drugim - po ks. Józefie Tischnerze - duchownym, który otrzymał tę godność. Wcześniej kard. Dziwisz przyjął doktorat tylko jednej polskiej uczelni - Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego, w maju 2001 r. W 1996 r. otrzymał od Papieskiej Akademii Teologicznej medal "Bene merenti" przyznawany osobą zasłużonym dla uczelni.