Karczewski namawia do aktywności fizycznej. Biega z psem, ale tam raczej nie powinien
Marszałek Senatu podzielił się na Twitterze krótkim, 10-sekundowym filmikiem. Widać go na nim i słychać - biegnie, co chwila spoglądając w telefon. Tak chce przekonać wyborców do zadbania o zdrowie. Internauci zauważyli jednak, że złamał regulamin Łazienek Królewskich w Warszawie.
"Choć pada, mocno zachęcam do weekendowej aktywności fizycznej" – napisał Stanisław Karczewski. Zaproponował bieganie, spacer, wyjście na rower i basen. Na udostępnionym wideo oglądamy fragment Łazienek Królewskich, po których marszałek truchta ze swoim psem. W czapce i w sportowym stroju nie przypomina siebie na co dzień.
"Chociażby dla samej idei. Pozdrawiam Panie Marszałku", "Nie każdy ma Łazienki w okolicy, ale pomysł kupuję" – piszą internauci. Pada też pytanie: "Ilu senatorów udało się wyciągnąć z domowych pieleszy?". Marszałek na razie nie odpowiedział. Jedną ze swoich rad ostatnio skierował jeszcze do strajkujących rezydentów, sam jest lekarzem. – Myślenie o pieniądzach nie jest najważniejsze w życiu. Warto pracować dla jakiejś idei – powiedział. Łamanie regulaminu parku, po którym biegał z czworonogiem przemilczał. Ten mówi: "W Ogrodzie obowiązuje zakaz: jazdy rowerem, na wrotkach, łyżworolkach, deskorolkach, hulajnogach, itp., wprowadzania zwierząt".