Kara za fikcyjne referenda. Rosja straci 7 mld euro
Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen przedstawiła w środę ósmy pakiet sankcji przeciwko Rosji, ograniczający jeszcze bardziej handel z tym krajem i wprowadzający ograniczenia przeciwko konkretnym osobom. Putinowski reżim ma stracić 7 mld euro.
W ubiegłym tygodniu Rosja dokonała eskalacji inwazji w Ukrainie. - Fikcyjne referenda zorganizowane na terytoriach okupowanych są nielegalną próbą (...) siłowej zmiany granic państw. Mobilizacja i groźba Putina użycia broni jądrowej są dalszymi krokami na ścieżce eskalacji. (...) Jesteśmy zdeterminowani, by Kreml zapłacił za dalszą eskalację. Dlatego proponujemy dziś kolejny pakiet sankcji przeciwko Rosji" - oświadczyła von der Leyen.
Będzie limit cenowy na surowce?
Z przedstawionych przez nią szacunków wynika, że nowe ograniczenia handlowe pozbawią Rosję 7 mld euro dochodów. Oprócz tego, ósmy pakiet wprowadzi podstawę prawną umożliwiającą nałożenie limitów cenowych na surowce.
Propozycja trafi teraz do 27 krajów członkowskich, które będą musiały jednogłośnie je przyjąć.
"Proponujemy ostry pakiet sankcji"
- Nie akceptujemy pozorowanych referendów ani jakiejkolwiek aneksji w Ukrainie. I jesteśmy zdeterminowani, aby Kreml zapłacił cenę za tę dalszą eskalację – powiedziała dziennikarzom von der Leyen. - Proponujemy nowy pakiet ostrych sankcji wobec Rosji - dodała.
W środę starszy doradca ekonomiczny prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego wezwał UE do dalszego ograniczenia przepływów pieniężnych do Rosji ze sprzedaży paliw kopalnych.
Decyzja Putina doprowadzi rodziny zmobilizowanych do ubóstwa
Decyzja Władimira Putina o mobilizacji na wojnę z Ukrainą jeszcze bardziej pogorszy sytuację rosyjskiej gospodarki; na front pojedzie jeden na stu aktywnych pracowników, co w połączeniu z masowymi ucieczkami mężczyzn za granicę może doprowadzić rodziny zmobilizowanych żołnierzy do ubóstwa - oceniła agencja Bloomberga.
Jak podkreślono w analizie, zastąpienie na rynku pracowników powołanych do wojska może być trudne ze względu na rekordowo niski poziom bezrobocia w Rosji.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
- Mobilizacja wywołuje silny negatywny szok, wpływając na nastroje konsumentów - oceniła ekonomistka Sofya Donets z firmy Renaissance Capital, cytowana przez Bloomberga. - Będziemy świadkami rezygnacji z niepotrzebnych zakupów i głębokiego spadku popytu. Spowoduje to w tym roku dodatkowe zmniejszenie wielkości rosyjskiego PKB o około pół procenta - dodała.
Kreml "zaczął zdawać sobie sprawę z powagi sytuacji"
Negatywne tendencje ekonomiczne, takie jak spadek PKB i wzrost inflacji, mogą utrzymać się przez pięć najbliższych lat - prognozuje inny ekspert, Alexander Isakov.
Według Natalii Zubarewicz z Moskiewskiego Uniwersytetu Państwowego Kreml "zaczął zdawać sobie sprawę z powagi sytuacji". W jej ocenie gospodarcze skutki mobilizacji mogą być poważne, ponieważ większość zmobilizowanych mężczyzn pochodzi z obszarów wiejskich, co uderzy w sektory rolniczy i budowlany. Ponadto, w dłuższej perspektywie, pobór do wojska oraz rosnąca liczba zabitych i rannych zmniejszą i tak już relatywnie niewielką liczbę Rosjan w wieku produkcyjnym - przewiduje ekspertka w rozmowie z Bloombergiem.
- Kluczową kwestią nie jest utrata pracowników, ale drenaż mózgów. Ludzie, którzy wyjeżdżają (za granicę) są z reguły zamożniejsi i (lepiej) wykształceni. Nie można uciekać z pustym portfelem - podkreśliła Zubarewicz.
Zełenski wezwał do całkowitej izolacji Rosji
- To jest próba kradzieży terytorium innego państwa. To próba wymazania norm prawa międzynarodowego. To bardzo cyniczna próba wcielenia męskiej populacji na okupowanych terytoriach Ukrainy do rosyjskiej armii, by wysłać ich do walki przeciwko ich własnej ojczyźnie - powiedział Zełenski podczas wtorkowej debaty w Radzie Bezpieczeństwa, poświęconej rosyjskim pseudoreferendom na okupowanych obszarach czterech obwodów Ukrainy.
Zełenski wezwał do całkowitej izolacji Rosji, odebrania jej prawa głosu w ONZ, wykluczenia lub zawieszenia jej we wszystkich organizacjach międzynarodowych, wprowadzenia globalnych sankcji przeciwko Moskwie, a także udzielenia Ukrainie gwarancji bezpieczeństwa.