Kara śmierci wykonana. Takie były ostatnie słowa skazanego
We wtorek w Stanach Zjednoczonych stracono 37-letniego Kevina Johnsona. Mężczyzna został skazany na karę śmierci za zabicie policjanta w 2005 roku. Na egzekucji obecna była rodzina zmarłego funkcjonariusza. Duchowny, który rozmawiał w ostatnich chwilach z Johnsonem ujawnił jego ostatnie słowa.
30.11.2022 | aktual.: 30.11.2022 14:07
Bądź na bieżąco z wydarzeniami w Polsce i na wojnie w Ukrainie, klikając TUTAJ
Jak donosi amerykańska stacja telewizyjna NTD w stanie Missouri we wtorek stracono Kevina Johnsona. Mężczyźnie podano śmiertelny zastrzyk pentobarbitalu w więzieniu stanowym w Bonne Terre. Była to siedemnasta egzekucja w Stanach Zjednoczonych w tym roku.
Skazany nie wygłosił końcowego oświadczenia przed egzekucją. Na sali obecny był m.in. jego duchowy doradca ks. Darryl Gray.
- Czytaliśmy Pismo Święte i modliliśmy się. On ponownie przeprosił. Przeprosił rodzinę ofiary. Przeprosił swoją rodzinę. Powiedział, że nie może się doczekać, kiedy zobaczy swojego młodszego brata. I powiedział, że jest gotowy - relacjonował duchowny, jak podaje NTD.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kara śmierci za morderstwo policjanta
Johnson zabił 43-letniego policjanta McEntee. Funkcjonariusz był ojcem trójki dzieci. W lipcu 2005 roku udał się do domu skazanego. Johnson przebywał wówczas na zwolnieniu warunkowym za napaść na swoją dziewczynę. Służby ustaliły, że naruszył jego warunki. Gdy funkcjonariusze pojawili się w jego domu, obudził swojego 12-letniego brata, który cierpiał na wadę serca. Chłopiec pobiegł do budynku obok, nagle zasłabł i zmarł.
Według zeznań Johnsona McEntee nie pozwolił matce dziecka udzielić mu pomocy. Johnson jeszcze tego samego dnia odnalazł policjanta i go zastrzelił. Z akt sądowych wynika, że wspomniał wcześniej swojej matce, że chce, by McEntee, który "pozwolił umrzeć jego bratu zobaczył, jakie to uczucie umierać".
Po egzekucji żona zmarłego funkcjonariusza odczytała oświadczenie, w którym podkreśliła, że jej mąż "został zabity na oczach ludzi, którym poświęcił całe swoje życie".
Ojciec zastrzelonego policjanta powiedział jedynie, że "długo zwlekano, ale ostatecznie sprawiedliwość została wymierzona".
Khorry Ramey, córka straconego Johnsona chciała być przy ojcu podczas egzekucji. Sąd nie wyraził na to zgody, ponieważ jest niepełnoletnia.