ŚwiatKapitan marynarki przy sterze Rumunii

Kapitan marynarki przy sterze Rumunii

Burmistrz Bukaresztu Traian Basescu, który wygrał wybory prezydenckie w Rumunii to dawny kapitan marynarki handlowej i minister transportu.

13.12.2004 | aktual.: 13.12.2004 15:00

Gdy zarzucano mu się, że ma zbyt szerokie bary jak na prezydenta, odpowiada: Spokojnie, umiem zachować się zarówno na statku, jak i na sali bankietowej u boku kogoś takiego jak szef państwa. Zwinny, łysawy 53-latek, źle czuje się pod krawatem. Nazywany jest często "Popeye" - imieniem marynarza ze słynnych amerykańskich kreskówek.

Basescu jest jednym z dwóch współprzewodniczących największego ugrupowania opozycyjnego - centroprawicowej koalicji Sprawiedliwość i Prawo (DA). Wielokrotnie piastował stanowisko ministra transportu po 1991 roku. Na burmistrza Bukaresztu został wybrany w 2000 roku. W czerwcu wybrano go ponownie.

Basescu obiecuje, że będzie "prezydentem aktywnym, a nie zwykłym widzem" i będzie korzystał ze wszystkich prerogatyw, jakie daje mu konstytucja, by "walczyć z korupcją i podnieść poziom życia" w Rumunii.

Charyzmatyczny i spontaniczny, naraził się wielu politykom swoją szczerością, która - zdaniem obserwatorów - jest jego największą zaletą, a równocześnie wadą.

W czasie przedwyborczej kampanii zaszokował część wyborców, gdy opowiedział się za legalizacją małżeństw homoseksualnych, co ściągnęło na niego krytykę hierarchii Kościoła prawosławnego. Oskarżał przywódców zachodnich o pośrednie popieranie jego rywala, socjaldemokratycznego premiera Adriana Nastase, w zamian za milionowe kontrakty w przetargach prywatyzacyjnych.

Z czasów ministerialnych pochodzi opinia o nim jako o nieprzejednanym negocjatorze - zarówno podczas rozmów ze związkami zawodowymi, jak i międzynarodowymi instytucjami finansowymi. Jest człowiekiem łatwo ferującym opinie i nie lubi słuchać doradców. To on w 1998 roku spowodował upadek chadeckiego premiera Victora Ciorbei, oskarżając go o zbytni liberalizm.

Basescu najlepiej czuje się wśród tłumów, elektryzuje publiczność swym humorem i pełnym życia językiem. Żonaty, ma dwie córki. Mówi po angielsku i francusku.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)