Nowa ekonomia to inwestowanie w wartości niematerialne takie jak badania i rozwój, szkolenia i umiejętności, oprogramowanie informatyczne i Internet, oraz inne wartości niemierzalne, podnoszące kapitał intelektualny firmy - uważa profesor Lund Leif Edvinsson, doradca rządu szwedzkiego ds. Nowej Ekonomii oraz Międzynarodowego Centrum Handlowego Narodów Zjednoczonych.
Prof. Edvinsson jest prekursorem w traktowaniu kapitału intelektualnego w firmie jako policzalnej wartości rynkowej, która - dzięki odpowiedniemu zarządzaniu - ma bezpośredni wpływ na wartość firmy. Jest też pionierem nowego podejścia do tworzenia przedsiębiorstwa, w którym docenia się wartość kapitału intelektualnego i tworzy instrumenty pozwalające oceniać jego wartość rynkową.
W 1929 r. firmy inwestowały przede wszystkim w dobra materialne i namierzalne. Do 1990 r. proporcje te uległy odwróceniu i 70% inwestycji firm jest dzisiaj skierowanych na inwestycje niematerialne i nienamierzalne. Państwa przeznaczają na takie inwestycje, związane wprost z rozwojem kapitału intelektualnego, coraz więcej pieniędzy. Ponad 10 % PKB w krajach OECD, ponad 20% w Szwecji.
Co więcej, analizując wartości akcji spółek giełdowych zauważamy - twierdzi profesor - że inwestycje niematerialne i wartość kapitału intelektualnego mają na nie wyraźny wpływ. W późnych latach 70. relacja ceny rynkowej firmy do ceny księgowej była jak jeden do jednego, a obecnie w przypadku niektórych firm jest jak sześć do jednego. W przypadku firm takich jak America Online (AOL) czy Microsoft, ok. 90% ich inwestycji dotyczy wartości niematerialnych.
Prof. Edvinsson uważa, że ciężko obecnie oszacować przyszłe zyski w sektorze nowej ekonomii. Przewiduje się, że wartość e-commerce wzrośnie około 15 razy w ciągu najbliższych trzech lat. Jednak aby policzyć i przewidzieć wartość firm w nowej ekonomii potrzebne są zupełnie nowe podejście i nowe metody. (mag)