Kandydat na prezydenta spotkal się z Borys
Wspólny kandydat białoruskiej opozycji
demokratycznej na prezydenta Aleksandr Milinkiewicz spotkał się w
Grodnie z nieuznawaną przez władze w Mińsku prezes
Związku Polaków na Białorusi Andżeliką Borys i działaczami z jej
kręgu.
21.01.2006 | aktual.: 25.01.2006 10:03
Milinkiewicz, dawny wicemer Grodna, odwiedził miasto w ramach kampanii przed marcowymi wyborami prezydenckimi. Na spotkaniu z Andżeliką Borys zapewnił, że celem Zjednoczonych Sił Demokratycznych, które wysunęły jego kandydaturę, jest m.in. poszanowanie praw mniejszości narodowych i ich organizacji - poinformował rzecznik jego sztabu wyborczego Paweł Mażejka.
W prowadzonej po polsku rozmowie Milinkiewicz podkreślił, jak ważne jest dla niego, że Polacy na Białorusi wiążą swoje oczekiwanie co do odrodzenia polskości z demokratycznymi przemianami w państwie i zmianą władzy.
Działacze ZPB potwierdzili poparcie dla Milinkiewicza jako kandydata na prezydenta. Dostaliśmy zapewnienie, że w razie zwycięstwa Milinkiewicza na Białorusi przestrzegane byłyby wszelkie światowe standardy dotyczące mniejszości narodowych, a on byłby ich gwarantem - powiedział nieformalny rzecznik ZPB Andrzej Pisalnik.
Spotkanie w Grodnie odbyło się z inicjatywy Milinkiewicza, który chciał się osobiście zapoznać z sytuacją ZPB przez zaplanowaną na 25 stycznia wizytą w Warszawie i rozmową z premierem Kazimierzem Marcinkiewiczem.
Milinkiewicz, wyłoniony jesienią jako wspólny kandydat na prezydenta podczas kongresu Zjednoczonych Sił Demokratycznych, jest człowiekiem znanym i szanowanym w środowisku Polaków na Białorusi, członkiem honorowym ZPB. Jeszcze jako wicemer Grodna przyczynił się do powstania szkoły polskiej, odkrył też miejsce pochówku króla Stanisława Augusta Poniatowskiego, za co został odznaczony medalem za zasługi dla polskiej kultury.
Bożena Kuzawińska