ŚwiatKandydat na prezydenta Rosji: pozostanę masonem

Kandydat na prezydenta Rosji: pozostanę masonem


Kandydat na prezydenta Rosji Andriej Bogdanow oświadczył, że jeśli wygra marcowe wybory prezydenckie, nie zamierza występować z loży masońskiej, do której należy.

Kandydat na prezydenta Rosji: pozostanę masonem
Źródło zdjęć: © AFP

29.01.2008 | aktual.: 29.01.2008 18:07

Szczycę się tym, że nie tylko należę, ale także stoję na czele Wielkiej Loży Rosji, której członkami byli tacy ludzie, jak Suworow, Puszkin i Kutuzow - powiedział Bogdanow na spotkaniu z dziennikarzami w Moskwie.

Bogdanow, który przewodzi prokremlowskiej Demokratycznej Partii Rosji (DPR), dotychczas nie afiszował się ze swoją przynależnością do masonów.

Kandydat do kremlowskiego tronu zapewnił, że nie miesza problemów polityki i masonerii. Wśród masonów nie jest przyjęte, by dyskutować o polityce - zauważył Bogdanow.

Wielka Loża Rosji powstała w 1995 roku. Sprawuje zwierzchnictwo nad 12 lożami regionalnymi, m.in. w Petersburgu, Kaliningradzie, Nowosybirsku i Woroneżu. Nie wiadomo, ilu liczy członków.

37-letni Bogdanow nie jest politykiem szeroko znanym. Wiadomo tylko, że z Demokratyczną Partią Rosji jest związany od 1990 roku. Przez kilka lat stał na czele jej skrzydła młodzieżowego.

W 1991 roku brał udział w protestach przeciwko porozumieniom białowieskim, na mocy których rozwiązano ZSRR. Natomiast w 1992 roku aktywnie poparł secesję prorosyjskiego Naddniestrza od Mołdawii. W 1993 roku bez powodzenia ubiegał się o mandat deputowanego do Dumy Państwowej.

Wiadomo też, że w latach 2001-03 członkostwo w DPR łączył z przynależnością do prokremlowskiej Jednej Rosji, z której jakoby został wykluczony za próbę demokratyzacji życia wewnątrzpartyjnego.

W grudniu 2005 roku - przy zakulisowym poparciu Kremla - doprowadził do rozłamu w DPR i stanął na czele tej jednej z najstarszych formacji politycznych w Rosji.

Stery partii próbował wówczas przejąć również b. premier Michaił Kasjanow, który chciał zbudować wokół niej szeroką koalicję ugrupowań demokratycznych, zdolną do rzucenia wyzwania Kremlowi w wyborach parlamentarnych w 2007 roku i prezydenckich w roku 2008.

DPR pod kierunkiem Bogdanowa w grudniowych wyborach do Dumy Państwowej, niższej izby parlamentu, zdobyła 89 tys. głosów (0,13 proc.). Sam Bogdanow w sondażach przed wyborami prezydenckimi nie przekracza progu 1 proc.

Oprócz Bogdanowa o najwyższy urząd w państwie starają się też protegowany prezydenta Władimira Putina, pierwszy wicepremier Dmitrij Miedwiediew, lider Komunistycznej Partii Federacji Rosyjskiej (KPRF) Giennadij Ziuganow i przywódca nacjonalistycznej Liberalno-Demokratycznej Partii Rosji (LDPR) Władimir Żyrinowski.

Wybory prezydenckie w Rosji odbędą się 2 marca. * Jerzy Malczyk*

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)