Kandydaci mają się o co bić. Tylu Polaków może zmienić zdanie
Niemal co trzeci Polak deklaruje, że może zmienić zdanie co do kandydata, na którego chce zagłosować w wyborach prezydenckich - wynika z najnowszego sondażu. Wymagają także, by kandydaci zajęli się pewnymi konkretnymi sprawami, przede wszystkim: ochroną zdrowia, inflacją i obronnością.
Rafał Trzaskowski i Karol Nawrocki
Jak wynika z sondażu UCE Research dla Onetu, 74 proc. badanych wie, na kogo zagłosuje w przyszłorocznych wyborach prezydenckich.
27,4 proc. deklaruje, że może jeszcze zmienić zdanie. Najmniej pewne poparcia są osoby w wieku 18-34 lat. Około 40 proc. deklaruje, że może zagłosować na innego kandydata niż ten, którego obecnie popierają.
Najbardziej pewni na to, na kogo zagłosują są głosujący na KO (88 proc.) i PiS (87 proc.). Wśród wyborców Lewicy zdecydowanych jest 82 proc., Konfederacji - 81 proc., Trzeciej Drogi - 80 proc., a Bezpartyjnych Samorządowców - 76 proc.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Nawrocki w Lądku-Zdroju. "Gdyby nie prezes IPN nikt by o tym nie mówił"
Czego Polacy oczekują od kandydatów?
Ankietowanych spytano, czego oczekują od kandydata na prezydenta. 41,13 proc. chce, by "mocno i stanowczo prezentował swoje poglądy", 39,25 proc., by "jasno i przejrzyjście prowadził swoją kampanię". 29,84 proc. chce, by "bardziej tłumaczył/wyjaśniał swoje poglądy", a 26,61 proc. uważa, że kandydat powinien "zacząć eksponować swój program wyborczy". 10,1 proc. oczekuje, by krytykował swoich kontrkandydatów.
Polacy uważają, że wśród tematów, które ich kandydat powinien eksponować są "poprawa dostępu do lekarzy specjalistów" (22,58 proc.), "zmniejszenie ogólnej inflacji" (20,57 proc.) i "poprawa obronności kraju" (20,16 proc.). Co interesujące - 18,6 proc. uważa, że kandydat powinien zająć się "ograniczeniem 800+ dla osób najbardziej zamożnych", a 14,9 proc. - dalszą waloryzacją świadczenia.
Zdecydowanie natomiast nie oczekują, by kandydat na prezydenta zajął się dostępnością kredytów hipotecznych (0,9 proc.), dopłatami do kredytów (1,5 proc.) czy budową nowych dróg i linii kolejowych (3,2 proc.). Nisko jest też kwestia wzmocnienia polskiego rolnictwa (4,2 proc.) czy budowa mieszkań (5,4 proc.).
Wybory prezydenckie odbędą się w maju 2025 roku. Ich dokładny termin poznamy na początku stycznia. Start w wyborach zadeklarowali: Sławomir Mentzen (Konfederacja), Magdalena Biejat (Nowa Lewica), Szymon Hołownia (Trzecia Droga), Karol Nawrocki (popierany przez PiS), Rafał Trzaskowski (Koalicja Obywatelska), Marek Jakubiak, Romuald Starosielec i Marek Woch (Ogólnopolska Federacja "Bezpartyjni i Samorządowcy").
Badanie zostało przeprowadzone w dniach 14-17 listopada metodą CAWI na grupie 1005 dorosłych Polaków.
Czytaj więcej:
Źródło: Onet
