Kampania USA szybsza niż sądzono
Kierowana przez USA kampania wojskowa w Iraku postępuje o wiele szybciej, niż wcześniej zakładano - ocenił w niedzielę jeden z dowódców, generał lotnictwa USA Daniel Leaf.
"Dokonujemy bardzo, bardzo szybkich postępów" - powiedział Leaf
na konferencji prasowej w centrum dowodzenia siłami koalicji w
Kuwejcie. Zastrzegł jednak natychmiast, iż istnieją punkty silnego
oporu armii irackiej - opór ten może utrzymać się przez pewien
czas, może też jednak błyskawicznie stopnieć.
23.03.2003 15:03
Leaf podał, że 1600 uczestniczących w akcji samolotów amerykańskich i brytyjskich dokonało w ciągu czterech dni działań frontowych prawie sześciu tysięcy nalotów. Wielokrotnie też samoloty znajdowały się pod silnym ostrzałem irackiej obrony przeciwlotniczej.
Generał odnotował przy tej okazji, iż Irakijczycy "potrafią kierować bronią rakietową". Dodał, iż obecnie większość irackich rakiet rozmieszczona jest w rejonie Bagdadu i położonego dalej na północ rodzinnego miasta Saddama Husajna - Tikritu.
Odpowiadając na konkretne pytanie jednego z dziennikarzy, Leaf zaznaczył, że do tej pory nie znaleziono w Iraku śladów zakazanej broni masowej zagłady.(iza)