Kamiński: PiS nie bierze udziału w "zatapianiu Platformy"

Odniósł się w ten sposób do słów Jana Rokity, który powiedział w środę, że Platforma Obywatelska ma prawo sądzić, iż PiS zmienia plan polityczny i zaczyna realizować plan o. Tadeusza Rydzyka pod hasłem "zatopić Platformę". Rokita zaapelował do liderów PiS, by określili się, czy chcą współpracować z PO, czy realizować plan "zatopienia Platformy".

Nie ma planu zatopienia Platformy, a ojciec Rydzyk nie jest członkiem PiS - powiedział Kamiński. Dodał, że to nie Prawo i Sprawiedliwość formułowało postulat "zatopienia PO". Powiedział też, że celem PiS jest debata merytoryczna z PO. Chcemy rzetelnej debaty z PO, a dla rzetelnej debaty potrzebne jest skonfrontowanie programów - podkreślił przypominając, że PiS otrzymało z Platformy 19 luźnych kartek zamiast programu.

Odnosząc się do środowej konferencji, na której Jan Rokita mówiąc o propozycjach podatkowych PO, posłużył się pluszową zabawką i szamponem dla dziecka, Kamiński powiedział: Cieszymy się, że Jan Rokita po raz pierwszy od 14 lat (od kiedy jest posłem) poszedł na zakupy, bo być może dzięki temu zrozumie, jak żyją przeciętni Polacy i jak bardzo zwykłym Polakom mogą zaszkodzić propozycje PO.

Rokita przekonywał, że zabawka i szampon obłożone 22-proc. stawką VAT po wprowadzeniu propozycji Platformy będą objęte 15-proc. stawką VAT.

Wystąpienie Rokity to próba uniknięcia odpowiedzi na pytanie, gdzie jest program PO. Jan Rokita może kupić dwie ciężarówki pluszowych zabawek, ale my będziemy się domagać odpowiedzi, gdzie jest program PO - skomentował Kamiński.

Pytany, czy wierzy, że Platforma programu nie ma, odparł: Są dwa możliwe wyjaśnienia - albo PO nie ma programu, albo ma program, ale jest to program, którego PO się wstydzi. Dlaczego? Być może jest to program, o którym Platforma wie, że większość Polaków go odrzuci - dodał.