ŚwiatKambodża: czołowy przywódca Czerwonych Khmerów Khieu Samphan trafił do szpitala

Kambodża: czołowy przywódca Czerwonych Khmerów Khieu Samphan trafił do szpitala

Były prezydent Kambodży, 81-letni Khieu Samphan, trafił do szpitala w Phnom Penh - poinformował rzecznik działającego pod egidą ONZ trybunału ds. ludobójstwa w Kambodży, przed którym toczy się proces byłych przywódców Czerwonych Khmerów.

Kambodża: czołowy przywódca Czerwonych Khmerów Khieu Samphan trafił do szpitala
Źródło zdjęć: © AFP | Mark Peters / ECCC

16.01.2013 18:05

Khieu Samphan został przyjęty rano do szpitala im. Przyjaźni Khmersko-Radzieckiej w Phnom Penh z powodu zmęczenia i ogólnego osłabienia organizmu - powiedział rzecznik trybunału Neth Pheaktra.

W niedzielę do tej samej kliniki trafił chory na zapalenie oskrzeli Nuon Chea, numer dwa Czerwonych Khmerów i główny ideolog tego ruchu. W związku z tym trybunał ogłosił we wtorek tymczasowe zawieszenie procesu, rozpoczętego w czerwcu 2011 roku.

Oprócz Khieu Samphana i Nuona Chea w stan oskarżenia postawiono byłego ministra spraw zagranicznych Ieng Sary'ego oraz jego żonę, Ieng Thirith, jedyną kobietę w ścisłym kierownictwie Czerwonych Khmerów. Thirith, nazywana "pierwszą damą" zbrodniczego reżimu, w połowie września 2012 roku została wypuszczona na wolność; pogarszający się stan zdrowia wykluczył jej udział w procesie.

Jedynym skazanym do tej pory przez trybunał jest Kaing Guek Eav, alias "Duch", były naczelnik więzienia S-21 w stolicy Kambodży, w którym około 15 tysięcy ludzi poddano torturom przed egzekucją. W lipcu 2010 roku "Ducha" skazano na 30 lat więzienia.

Ugrupowanie Czerwonych Khmerów opanowało Kambodżę w 1975 roku. Kierowany przez Pol Pota reżim dążył do stworzenia społeczeństwa rolniczego, bez pieniędzy, medycyny i edukacji. Mieszkańców miast wypędzono na wieś, zmuszając ich do pracy na polach ryżowych. Kraj zamieniono w wielki obóz pracy, mordując przede wszystkim ludzi wykształconych, który uznawano za wrogów rewolucji. W czasie czteroletnich rządów Czerwonych Khmerów z głodu, chorób i wycieńczenia zginęła prawie jedna czwarta ludności kraju - ok. dwa mln ludzi.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)