ŚwiatKalisz: SLD nie walczy z Kościołem

Kalisz: SLD nie walczy z Kościołem

- Senyszyn nie zrozumiała wyroku Europejskiego Trybunału Praw Człowieka, zresztą podobnie jak wielu ludzi komentujących sprawę. Lewica walczy o wolność wyznania ale nie walczy z Kościołem - powiedział Ryszard Kalisz z SLD, który był Gościem Radia Zet.

: A gościem Radia Zet jest Ryszard Kalisz, wita Monika Olejnik, dzień dobry panie pośle. : Dzień dobry. : Sześciuset żołnierzy pojedzie do Afganistanu – to dobrze? Zadzwonił prezydent Obama, poprosił. Donald Tusk zgodził się. : My jesteśmy bardzo wstrzemięźliwi przed dalszym eskalowaniem obecności polskich żołnierzy w Afganistanie. Problem polega na tym, że NATO i nowy szef NATO od ubiegłego roku Andreas Rasmusen powinien przygotować strategię wojsk natowskich w NATO, do tej pory tego nie ma. : No dobrze, słusznie robimy czy nie panie pośle? : Nie, ja uważam, że to jest takie bezrefleksyjne bez kompletnie refleksyjne godzenie się na to, co wymyślają stratedzy amerykańscy. My jako członkowie NATO powinniśmy domagać się, aby NATO przygotowało cały wachlarz działań, które umożliwią wycofanie wojsk natowskich z Afganistanu. : Dobrze, to, dlaczego premier i głowa państwa ulegają wpływom? : No to ja już określiłem bezrefleksyjnie, no mamy taki stosunek do propozycji... : Tańsi jesteśmy wobec stanów zjednoczonych?
: Nie o to chodzi, jesteśmy bezrefleksyjni. Akcja – mówił zresztą pan premier i słusznie, że w przeciwieństwie do Iraku w Afganistanie mamy do czynienia z akcją NATO. NATO ma swoje kierownictwo, szefem NATO jest Andreas Rasmusen, szef NATO nie jest prezydent Barack Obama. : Ale okazuje się, że szefem NATO jest prezydent Barack Obama, on sobie dzwoni. : Nie pani redaktor. : On sobie dzwoni... : No widzi pani, bezrefleksyjnie premier Tusk od razu się zgadza. : Dobrze. TW „Alek” tak mówi, IPN. : Pani redaktor przecież to śmieszne, co tam wczoraj się ukazało, ja nawet tego nie czytałem. : „Aleksander Kwaśniewski w dokumentach służbach bezpieczeństwa, fakty i interpretacje” autor pan Gontarczyk. : Pani redaktor ja opowiem o tym w takich słowach: jest marzec ubiegłego roku 2009 Gdańsk. W Gdańsku są pan prezydent Lech Wałęsa i pan prezydent Aleksander Kwaśniewski. Pan prezydent Lech Wałęsa jest wtedy bardzo atakowany właśnie przez książkę tegoż samego autora pana Gontarczyka, Aleksander Kwaśniewski staje w jego
obronie. I w tym momencie tego samego dnia, czy następnego pan prezes Janusz Kurtyka mówi tak: „jeżeli ty były prezydencie odważyłeś się wystąpić przeciwko mnie, przeciwko instytucji, którą kieruje to my tobie zaszkodzimy”. I powiedział wtedy, że w maju ukaże się coś na temat. : My to wszystko wiemy, wiemy. : Ale pani pozwoli. Pani wie, ale nie słuchacze. : Słuchacze wiedzą. : W maju później w lipcu, później w październiku, teraz się ukazało. To jest skandal działalność Kurtyki żeby wykorzystywać aparat państwa, organ władzy publicznej, jakim jest Instytut Pamięci Narodowej do wykorzystywania swoich emocji, poglądów politycznych, różnego rodzaju nienawiści. Kurtyka powinien odejść a IPN powinniśmy zlikwidować. : A wie pan w tej publikacji pan Gontarczyk odnosi się również do mediów, ocenia jak się zachowują gazety, „Gazeta Wyborcza”, „Dziennik”. : Ale to jest w ogóle skandaliczne, ale powiem pani jeszcze więcej. Gontarczyk mówi, że każdy choćby powiedział, choć jedno słowo przeciwko lustracji jest już
podejrzany jako agent. Niech pani się zastanowi pani redaktor nad sobą, czy ja się zastanawiam nad sobą, dlatego że przecież byłem pełnomocnikiem, wnioskodawcą w sprawie o obalenie ustawy lustracyjnej jak państwo być może pamiętacie. To być może teraz z listy tych represjonowanych IPN mnie wykreśli. : Jest takie zdanie w tej publikacji, że jeszcze może się coś odnaleźć w miejscach trudnych do przewidzenia. : Pani redaktor naprawdę, wie pani, co może być za dziesięć lat, może Gontarczyk na przykład razem się obudzić z Kurtyką razem i pomyśleć, że oni żyją w przestworzach albo są nawiedzeni przez księżyc. Wie pani naprawdę po tych ludziach można się wszystkiego spodziewać. : No dobrze, a czy po takiej publikacji można coś zrobić z prezesem IPN, nie wiem, odwołać się nie da. : Ja jeszcze raz powtórzę, jest ustawa o IPN, niestety bardzo zła ustawa, która – zresztą było weto prezydenta Kwaśniewskiego. : Donald Tusk wczoraj powiedział, jak najszybciej rozpocząć pracę nad zmianą ustawy i usunąć gończych, oddać
historykom, względnie neutralnym a nie gończym. : No nareszcie pan premier mówi coś rozsądnego, ale my idziemy jeszcze dalej, po pierwsze, nie tylko zmienić ustawę tak żeby można było odwołać, Kurtykę, ale zlikwidować IPN i oddać to historykom, którzy będą analizowali... : Ale na to nie zgodzi się Platforma Obywatelska. : No widzie pani, bo Platforma jest taka – wtórny PiS. Jak PiS chciał kiedyś wszystkie te zaostrzenia to Platforma popierała, później źle na tym wyszła, łącznie, że popierała powstanie CBA, później źle na tym wyszła i teraz siedzi tak okrakiem i nie chce jakby zanegować siebie w związku z tym takie puszcza tylko oka. Platformo bądź odważna. : A co by pan doradził jako adwokat prezydenta. Podać do sądu? : Ja pani powiem, żeby po drugiej stronie był ktoś, kto ma tą zdolność moralno-sądową to bym mu to radził, ale to są takie popłuczyny już dawno rozpatrywane, że naprawdę. Jak on ten cały Gontarczuk, dzisiaj przeczytałem Kwaśniewski mieszkał na tej ulicy Polinezyjskiej, to mieszkańcy Ursynowa
pewnie wiedzą, ale całej Polski nie - to jest taki wieżowiec, on ma kilkanaście pięter, ja wiem ile on ma mieszkań? Z pięćdziesiąt chyba i na tej podstawie mówić, że ten konkretny to musi być on. Nie no pani redaktor, przecież to każdy sąd by obalił, to jest w ogóle śmieszne. Jako adwokat mówię Aleksandrze Kwaśniewski nie zajmuj się tym, nie komentuj, to bzdury i popłuczyny. : No dobrze, czy Tomasz Nałęcz mógłby być pana kandydatem na prezydenta, już się zgłosił. : Pani redaktor, no nie ma szans, no. Ja powiem w ten sposób... : Ale odważny, pierwszy przynajmniej. : Ale nie, dlatego odważny, taki powiem więcej, bardzo inteligentny człowiek. Znam Tomasza, w ogóle rodzinę Nałęczów, bo i Darię jego żonę od dwudziestu kilku lat. Wybitny profesor, tylko po prostu nie ma szans żadnych poza tym, że będzie miał na pewno interesujące wywiady jeżdżąc po Polsce. Ja wiem, że do Grudziądza jedzie, do Torunia gdzieś. : Czyli pan nie zagłosowałby na Nałęcza? : Pani redaktor to nie jest kwestia głosowania. : Na końcu jest
kwestiom głosowania. : Ale na końcu. Ja chcę powiedzieć... : Ale wrzuciłby pan kartkę czy nie? : Pani redaktor problemem lewicy dzisiaj jest to, żeby lewica wystawiła kandydata, który może powalczyć z tymi dwoma kandydatami prawicy. Powalczyć! : Ale kim jest ten kandydat? : No właśnie. : No właśnie. : Dopóki lewica nie będzie miała tendencji do wspólnego działania dla wspólnej struktury politycznej. : Ale nie ma chyba, bo Jerzy Szmajdziński mówił w tym studio nie rozmawiał z nim w ogóle Grzegorz Napieralski na temat ewentualnego kandydowania. : Pani redaktor. : Pan musi milczeć. : Ja nie muszę milczeć, ale ja trzymam się ustaleń. Kiedyś powiedziałem pani w studio... : Dobrze, trzyma się pan Grzegorza Napieralskiego kurczowo. : Ale droga pani, a widzi to pani? : Oczyma wyobraźni wszystko widzę. : Ale to pani ma wielką wyobraźnię, naprawdę, bo ja tego nigdzie nie zauważyłem. Ja mówię prawdę, mówię to jeszcze raz. : Dobrze za chwilę porozmawiamy o krzyżach o walce z Kościołem. Dobrze, że walczy lewica z
Kościołem. : Nie ma żadnej walki z Kościołem. : No jak to, pani Senyszyn powiedziała, że zlikwidować... : Ale to jest jedna wypowiedź pani Senyszyn, która nie zrozumiała pewnie wyroku Europejskiego Trybunału Praw Człowieka, zresztą podobnie jak wielu ludzi komentujących. : Nie. Zlikwidować fundusz kościelny. : Lewica walczy o wolność wyznania a nie walczy z Kościołem. : Zlikwidować fundusz kościelny, komisję majątkową zlikwidować. : To są jakieś pojedyncze wypowiedzi. : Ale nie pojedyncze. Pan Kalita mówi to samo, trzeci. : No dobrze, to mamy dwóch, dwie pojedyncze wypowiedzi, a pani wie ile ludzi na lewicy jest polskiej... : A Grzegorz Napieralski mówi to samo. : No to trzecia wypowiedź... : Ale jak szef mówi, no to, co? : Ale pani redaktor, lewica to jest partia, która opiera się na prawach i wolnościach obywatelskich. Każdy obywatel ma prawo do wolności wyznania. : Dobrze, czyli Ryszard Kalisz jest przeciwko walce z Kościołem. : Jestem przeciwko walce z Kościołem, ale jestem za neutralnością
światopoglądową państwa.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)