Kalisz nie martwi się o lewicę
Minister spraw wewnętrznych i administracji
Ryszard Kalisz (SLD) żałuje, że Włodzimierz Cimoszewicz
zrezygnował z kandydowania na prezydenta.
Jest mi przykro, dlatego że Włodzimierz Cimoszewicz jest wyśmienitym politykiem, wspaniałym człowiekiem. Szkoda, po prostu - powiedział Kalisz w Lublinie.
Kalisz nie obawia się, że to zaszkodzi wynikom wyborczym lewicy. Ja się o lewicę nie obawiam. Uważam, że lewica będzie miała swój właściwy wynik. Może gorszy niż cztery lata temu, ale lewica na pewno znajdzie się w parlamencie i będzie racjonalnym klubem parlamentarnym - powiedział.
Kalisz nie chciał odpowiedzieć na pytanie, czy w tej sytuacji zagłosuje na Marka Borowskiego. Kiedy się idzie do urny wyborczej, (...) to jest intymny moment, dlatego to, na kogo oddam głos, pozostawię sobie - dodał.