Kalisz: będą środki dla gmin w Małopolsce dotkniętych powodzią
Minister Spraw Wewnętrznych i Administracji Ryszard Kalisz zapowiedział, że z rezerwy celowej budżetu Kancelarii Premiera uruchomione zostaną środki na pomoc dla tych gmin Małopolski, w których na skutek powodzi ucierpiała infrastruktura.
Kalisz wizytował w sobotę w Małopolsce tereny dotknięte powodzią. Przed południem spotkał się z samorządowcami z powiatów gorlickiego i nowosądeckiego. Oglądał też zniszczenia spowodowane przez wodę w Gorlicach i Hańczowej.
Uruchomimy wszystkie dostępne nam środki, przede wszystkim z rezerwy celowej budżetu kancelarii premiera. Jest to pomoc dla tych gmin Małopolski, w których ucierpiała infrastruktura - zapowiedział Kalisz. W samym powiecie gorlickim starty w infrastrukturze wstępnie oszacowano na 6,5 mln zł.
Szef MSWiA zapewnił, że wnioski samorządów o pomoc finansową będą rozpatrywane tak szybko, jak to możliwe. Minister Kalisz oglądał m.in. podmytą przez wodę drogę do Hańczowej.
Podkreślił, że odbudowa musi być prowadzona bardzo racjonalnie, z uwzględnieniem dodatkowych zabezpieczeń skarp i koryta rzeki tak, by podczas następnych powodzi nie dochodziło do kolejnych zniszczeń. Będziemy przeznaczać środki na odbudowę infrastruktury, np. dróg, ale jednocześnie będę wymagał, aby plany były przygotowane mądrze, by tego rodzaju szkody przy kolejnych większych opadach się nie powtarzały - mówił Kalisz.
Minister zapewnił, że znajdą się także pieniądze na likwidację osuwisk. Jesteśmy w kontakcie z Komisją Europejską i chciałem zapewnić, że w skali całego kraju zostanie przeznaczone na ten cel ze środków europejskich ok. 50 mln zł - zapowiedział Ryszard Kalisz.
Pierwsze promesy przyznania pieniędzy na likwidację osuwisk konkretnym gminom zostaną przekazane w połowie sierpnia. Największa pomoc ma trafić do Małopolski.
Ministrowi SWiA towarzyszył w Małopolsce zastępca Komendanta Głównego Państwowej Straży Pożarnej Ryszard Grosset. W spotkaniu dotyczącym powodzi, zorganizowanym w starostwie powiatowym w Gorlicach, uczestniczyli też małopolscy parlamentarzyści.
Ze sprawozdania, które przedstawił ministrowi wojewoda małopolski Jerzy Adamik wynika, że w ostatnich dniach, kiedy Małopolskę nawiedziły ulewne deszcze, wezbrane rzeki podtopiły ok. 1 tys. hektarów pól, kilkadziesiąt budynków mieszkalnych, 16 szkół, 6 zakładów i 2 ośrodki wypoczynkowe.
Z zagrożonych powodzią terenów ewakuowano blisko sto osób. Jedna osoba zginęła - prawdopodobnie utonęła. Uaktywniło się 15 dużych osuwisk, a 12 odcinków ważniejszych dróg w Małopolsce zostało trwale uszkodzonych.
W akcji ratowniczej uczestniczyło blisko 600 strażaków, 150 policjantów i ponad 80 funkcjonariuszy Karpackiego Oddziału Straży Granicznej. Wydano w sumie ponad 70 tys. worków na piasek, a na zalanych terenach działa 39 pomp wysokiej wydajności.
Obecnie sytuacja powodziowa w Małopolsce powoli stabilizuje się. Ustały opady, a poziom wód w większości rzek stopniowo opada. Jedynie na Dunajcu w powiecie tarnowskim i na Wiśle poziom wody nieznacznie wzrósł, co wiąże się ze zwiększonym odpływem ze zbiorników w Rożnowie i Czchowie. W miejscowościach, gdzie wezbrane rzeki najbardziej dały się we znaki trwa usuwanie skutków powodzi.
