Kalinowski: zawiesić rozmowy o liberalizacji handlu rolnego
Polska może zawiesić trwające rozmowy o
liberalizacji handlu rolnego z Unią Europejską, dopóki Unia nie
zaoferuje lepszych warunków członkostwa dla polskiego rolnictwa -
ostrzegł w poniedziałek wicepremier Jarosław Kalinowski.
18.02.2002 | aktual.: 22.06.2002 14:29
Komisja Europejska ocenia, że byłby to rozczarowujący, zły sygnał i posunięcie niekorzystne również dla polskich producentów rolnych.
My wręcz będziemy chcieli, ze względu na propozycje Komisji Europejskiej, zawiesić rozmowy na temat liberalizacji. Na decyzję trzeba jeszcze poczekać. To jest propozycja, która oczywiście musi być przyjęta oficjalnie - powiedział Kalinowski dziennikarzom w Brukseli.
Mówiąc o propozycjach Komisji, miał na myśli dokument z 30 stycznia, w którym organ wykonawczy Unii sugerował, żeby obejmowanie rolników z nowych państw członkowskich dopłatami bezpośrednimi z unijnej kasy trwało 10 lat i zaczęło się w pierwszym roku członkostwa od poziomu 25% należnych dopłat.
Występując w Parlamencie Europejskim w Brukseli, Kalinowski poddał ostrej krytyce propozycje organu wykonawczego UE, by rozłożyć na 10 lat okres dochodzenia do pełnych dopłat dla rolników z nowych państw członkowskich i by narzucić im kwoty (limity) produkcyjne na poziomie średniej produkcji z lat 1995-1999.
Zamrożenie produkcji rolniczej w państwach kandydujących na poziomie odpowiadającym zaproponowanym kwotom zamrozi na wiele lat olbrzymią dysproporcję w poziomie intensywności produkcji rolniczej w powiększonej Unii - przestrzegł wicepremier i minister rolnictwa. mp)