Kalinowski nie wierzy w rząd Belki
Przewodniczący Rady Naczelnej Polskiego Stronnictwa Ludowego Jarosław Kalinowski jest przekonany, że rząd Marka Belki na pewno nie uzyska wotum zaufania w piątkowym głosowaniu. Kalinowski wyjaśnił w Programie Trzecim Polskiego Radia, że Belki nie popiera nawet jego środowisko, czyli Socjaldemokracja Polska.
Jarosław Kalinowski powiedział jednak, że Polsce potrzebny jest rząd i trzeba znaleźć większość, która go utworzy. Do tego potrzebne jest ustalenie terminu nowych wyborów, gdyż, zdaniem Kalinowskiego, jest niemożliwe, aby Sejm dotrwał do końca kadencji. Najlepszym terminem byłaby wiosna przyszłego roku. Według polityka PSL, przy tworzeniu nowej koalicji mniej istotna jest osoba przyszłego premiera i Stronnictwo nie stawia tej kwestii na porządku dziennym. Kalinowski uznał za spóźnioną inicjatywę przywódcy SLD Krzysztofa Janika, który wezwał partie polityczne do porozumienia w najważniejszych dla kraju sprawach.
Jarosław Kalinowski wykluczył możliwość koalicji PSL z Samoobroną i Ligą Polskich Rodzin. Przyznał jednak, że prezes PSL Janusz Wojciechowski rozmawia z Andrzejem Lepperem. Kalinowski podkreślił, że decyzji o koalicjach nie podejmują pojedynczy politycy PSL, ale jego ciała statutowe.
Kalinowski powiedział, że wydarzenia w Łodzi i w Poznaniu wynikają z poważnych problemów, jakie ma policja. Osoby odpowiedzialne muszą, jego zdaniem, ponieść pełne konsekwencje, ale problemów policji nie rozwiążą tylko zmiany personalne.