Kalendarz UE bez świąt katolickich. "To nasz błąd"
Francuski minister ds. europejskich Laurent Wauquiez ponownie skrytykował kalendarz Unii Europejskiej dla uczniów, w którym zabrakło świąt chrześcijańskich. Wezwał też Europejczyków, by "przyznali się" do swoich chrześcijańskich korzeni. Twórca kalendarza, Komisarz UE ds. ochrony konsumentów John Dalli powiedział, że przyczyny "błędu" zostaną wyjaśnione.
Wauquiez w artykule opublikowanym w dzienniku "Le Figaro", nawiązał do sporu, związanego z wydanym przez Komisję Europejską kalendarzem dla uczniów szkół średnich UE na bieżący rok, w którym nie odnotowano świąt chrześcijańskich. Zaznaczono tam natomiast inne święta religijne, obchodzone przez wyznawców islamu, judaizmu i hinduizmu.
- Ten wybrakowany kalendarz stanowi tylko widoczną część głębszego zła, które polega na tym, że Europa nie przyznaje się do swojej tożsamości i woli ją rozwadniać w uniwersalizmie - napisał Wauquiez, który już w połowie stycznia skrytykował publicznie autorów kalendarza za pominięcie w nim świąt chrześcijańskich.
- Miejmy odwagę to przyznać: ten nakaz milczenia o wartościach europejskich zaciążył mocno na klęsce konstytucji (europejskiej) w 2005 roku. Nieuznanie chrześcijańskich korzeni zaszokowało także ludzi dalekich od kręgów katolickich - twierdzi Wauquiez.
W jego ocenie, "głębokim błędem" było niewpisanie dziedzictwa chrześcijańskiego do preambuły projektu konstytucji europejskiej z 2004 roku, odrzuconej ostatecznie przez państwa członkowskie.
- (Było to błędem) przede wszystkim dlatego, że wyparta tożsamość mści się, otwiera drzwi do ekstremizmu. I także dlatego, że z obawy przed zranieniem takiej czy innej wrażliwości ryzykujemy, że pozbawimy Europę jej substancji i stracimy z oczu jej wspólny oryginalny projekt - podkreślił Wauquiez w "Le Figaro".
Minister dodał, że dzisiejsza Europa "ma swoje źródła w starożytnej Grecji, Rzymie i nade wszystko w chrześcijaństwie - trzech filarach, wyróżnionych już przez (francuskiego poetę) Paula Valery'ego w 1925 roku".
W przekonaniu Wauquieza "ożywienie korzeni naszej tożsamości nie jest zadaniem zarezerwowanym dla historyka", ale "zobowiązuje także polityków". - Najwyższy czas, byśmy przyznali się do Europy dzwonnic - podkreślił francuski minister.
Komisarz Unii Europejskiej, John Dalli przeprosił episkopaty krajów Unii Europejskiej za to, że w opublikowanym przez nią Kalendarzu Uczniowskim zabrakło zaznaczenia świąt chrześcijańskich. W liście do Komisji Episkopatów Wspólnoty Europejskiej (COMECE) komisarz zapewnił, że zostaną wyjaśnione przyczyny tego błędu.
Wspomniany kalendarz KE, skierowany do 21 tysięcy szkół w krajach UE i wydany w 3 milionach egzemplarzy, wzbudził protesty w krajach o katolickiej tradycji, m.in. w Polsce i we Włoszech. W odpowiedzi na krytykę, Komisja tłumaczyła, że pominięcie w tej publikacji m.in. świąt Bożego Narodzenia czy Wielkanocy jest wynikiem "pomyłki".