Kaczyński: Żeby rządzić, nie trzeba być geniuszem. Trzeba być uczciwym
- Dokonujemy przyspieszenia - gospodarczego, socjalnego, społecznego. Z wielkimi sukcesami. Chciałbym, żeby to przyspieszenie odbyło się także na poziomie regionalnym, samorządowym. Żeby działała synergia, żebyśmy wszyscy razem szybko szli do przodu - mówił prezes Jarosław Kaczyński na konferencji w Sejmie
26.01.2019 | aktual.: 26.01.2019 14:21
Dawno niewidziany lider PiS, który od tygodni nie zabrał publicznie głosu, pojawił się na dużej konferencji klubu parlamentarnego PiS - również z udziałem samorządowców - i mówił o rozwoju Polski.
- 29 lat temu partia, która poprzedziła PiS, której PiS jest kontynuatorem, ogłosiła program przyspieszenia. Wtedy było to przyspieszenie polityczne. Dziś, chociaż nie posługujemy się już tym hasłem, można powiedzieć, że bez słów dokonujemy przyspieszenia. Przyspieszenia gospodarczego, socjalnego, społecznego. Dokonujemy go wielkimi sukcesami gospodarczymi, w sferze społecznej i socjalnej” - mówił w Sejmie Jarosław Kaczyński.
- Potrafimy rządzić, Prawo i Sprawiedliwość potrafi rządzić. Ale do tej pory rządziliśmy przede wszystkim tu, w Warszawie, na poziomie centralnym, z mniejszymi sukcesami w samorządach. Ale po tych wyborach sytuacja się zmieniła, mamy więcej władzy w samorządach. I ten szybki marsz ku rozwojowi musi się rozpocząć także tam (...) Jest to marsz trudny, ale musi być trwałym elementem naszego życia, by Polska, Polacy, polska rodzina, awansowały. Idźmy do przodu. Razem! A będziemy mieli poczucie osobistego, wspólnego sukcesu. I będziemy mogli powiedzieć uczciwie, że dobrze przysłużyliśmy się Polsce - przekonywał lider Zjednoczonej Prawicy.
Zobacz także
Podkreślał, na czym polega dobra władza. - Żeby dobrze rządzić, nie trzeba być geniuszem, chociaż na pewno ludzie wybitnie zdolni się tu bardzo przydają. Mamy tego przykłady, choćby teraz w naszym rządzie. Przede wszystkim trzeba być kompetentnym i uczciwym. Rządzić w sposób racjonalny, przemyślany, ale też uczciwy. Bo by dobrze rządzić, trzeba być uczciwym. To chcę bardzo mocno podkreślić (...) Uczciwość jest w naszych sercach, w naszych sumieniach. Ale też w mechanizmach, których należy przestrzegać - stwierdził Kaczyński.
Mówił też o demoralizacji władzy, choć nie miał tu na myśli własnej partii. Ale przed demoralizacją prezes PiS przestrzegał. - Władza niekontrolowana staje się w jakiejś mierze władzą absolutną. I w jakimś stopniu demoralizuje. Ale władza nie musi się demoralizować. A więc pracujcie państwo nad tym, by władza była kontrolowana - zwrócił się do samorządowców - a przede wszystkim radnych - Jarosław Kaczyński.
Prezes - w sposób bardzo zawoalowany - nawiązał też do tragedii w Gdańsku. Pierwszy raz od zabójstwa prezydenta Pawła Adamowicza.
Jak mówił: - Podział w Polsce jest ostry, prowadzi do wydarzeń, które nie powinny mieć miejsca, czasem do sytuacji zupełnie nadzwyczajnych (...). Ten podział tworzony jest celowo, sztucznie (...). Ale jeśli zapytać [Polaków] o oczekiwania odnoszące się do przyszłości, to one są w gruncie rzeczy podobne. Być może komuś dlatego w Polsce zależy na ostrych podziałach. A większość Polaków chce postępu, lepszego życia, wysokiego poziomu życia, jak na Zachodzie. I my jesteśmy dziś na tej drodze. Ale na tej drodze musimy być jeszcze przez wiele lat - przekonywał prezes PiS.
Stwierdził też, że "mamy znakomitego premiera".