Kaczyński zagrzewa do wyborczej walki. Mówi o "putinowskich wpływach"
Prezes PiS wziął w sobotę wieczorem udział w uroczystościach na placu Piłsudskiego w Warszawie. Ostro krytykował obecny rząd i wzywał zwolenników do zaangażowania w walkę o zwycięstwo wyborcze. - Kiedy obóz patriotyczny przejmie władzę, będzie możliwość zrealizowania tych naszych celów. Będziemy mieli Polskę ludzi zamożnych, szczęśliwych, pewnych siebie - przekonywał
10.11.2024 22:40
Prezes PiS wziął udział w wieczornych uroczystościach na placu Marszałka Józefa Piłsudskiego w Warszawie, gdzie wygłosił przemówienie z okazji Święta Niepodległości.
- To, co dzieje się w ciągu ostatniego roku, to nic innego jak niszczenie naszego państwa, niszczenie naszej gospodarki, realizacja planów agendy obcego państwa - Niemiec - ale także coraz bardziej widoczne i oczywiste wpływy rosyjskie, putinowskie w naszym kraju - stwierdził Jarosław Kaczyński, przemawiając przed pomnikiem marszałka Józefa Piłsudskiego.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo.
Jak wskazał, właśnie temu wszystkiemu "musimy się przeciwstawić", "nawet wtedy, kiedy wydaje się, że mamy mniejsze siły niż przeciwnicy".
Kaczyński o kandydacie PiS na prezydenta
- Dzisiaj mamy przed sobą bardzo konkretne przedsięwzięcie, bardzo konkretne zadanie - tym zadaniem jest zwycięstwo sił patriotycznych w wyborach prezydenckich. To musi być pierwszy krok - oświadczył lider PiS.
- Pierwszy krok ku trwałej demokracji, trwałej praworządności i ku rozwojowi naszej gospodarki, rozwojowi naszego życia społecznego, kulturalnego. Ku takiej Polsce, gdzie zasada "pieniędzy nie ma i nie będzie" zostanie po raz kolejny, ale tym razem już na zawsze odrzucona. Kiedy Polska przestanie być bezczelnie okradana - mówił Kaczyński.
Dodał, że "już za chwilę, za kilkanaście dni poznamy nazwisko kandydata obozu patriotycznego" na prezydenta.
Zobacz także
- Kandydata, który będzie ogniskował w sobie, personalizował tę ideę wolnej Polski, Polski rozwijającej się, Polski idącej ku sile, ku znaczeniu, podmiotowości - przekonywał prezes PiS. - Nie zawaham się powiedzieć - ku wielkości - dodał.
"PiS pokazał, że Polskę stać na to, by odnosić wielkie sukcesy"
Zebrani przez pomnikiem zwolennicy zaczęli skandować "Zwyciężymy, zwyciężymy".
- Zwyciężymy, ale tylko wtedy, kiedy nie zabraknie nam woli działania, czynu, nie zabraknie nam determinacji - odpowiedział prezes PiS.
Przekonywał, że PiS przed osiem lat rządów pokazał, że Polskę stać na to, by odnosić wielkie sukcesy. - I tylko wyjątkowo bezczelni kłamcy, działający na rzecz obcych sił mogą temu przeczyć - oświadczył Kaczyński.
- Pamiętajmy, że to zwycięstwo (w wyborach prezydenckich) to tylko pierwszy krok. Ta walka będzie trwała dalej, bo tylko wtedy, kiedy obóz patriotyczny przejmie władzę, i to władze na długie lata, będzie możliwość zrealizowania tych naszych celów - kontynuował swoje wystąpienie Kaczyński.
Kaczyński o rządzących: władza zewnętrzna, wręcz okupacyjna
- Będziemy mieli Polskę ludzi zamożnych, szczęśliwych, pewnych siebie. Zrzucimy z siebie te wszystkie kompleksy, będziemy szli do przodu, będziemy znaczyć, a inni będą musieli to przyjąć do wiadomości, czy będą chcieli, czy nie będą chcieli - zapowiedział.
Szef PiS wezwał zwolenników, aby najbliższe miesiące traktowali "jako czas wielkiej próby" i żeby się zaangażowali.
- Róbmy wszystko, aby to zwycięstwo, którego twarz wkrótce zobaczycie, było zwycięstwem, do którego będziemy się zbliżać i które będzie zachętą, aby odnieść to zwycięstwo ostateczne. By tę dzisiejszą władzę, którą można ocenić wedle jej działań jako władzę zewnętrzną, wręcz okupacyjną, odrzucić raz na zawsze - stwierdził Jarosław Kaczyński.