Kaczyński ucina spekulacje. Goss nie wróci
Jarosław Kaczyński podczas spotkania w Łodzi uciął spekulacje o powrocie Janiny Goss do władzy w lokalnych strukturach PiS - donosi "Newsweek". Tygodnik podkreśla, że prezes partii nie wymienia już nawet jej nazwiska.
Co musisz wiedzieć?
- Jarosław Kaczyński podczas wizyty w Łodzi stanowczo zaprzeczył pogłoskom o powrocie Janiny Goss do władzy w lokalnym PiS.
- Prezes PiS publicznie podziękował Agnieszce Wojciechowskiej van Heukelom za kierowanie partią w regionie i podkreślił jej zasługi.
Pierwsze doniesienia o możliwym powrocie Janiny Goss do łódzkiego PiS wywołały poruszenie w partii. Według informacji "Newsweeka", w lokalnych strukturach krążyły plotki, że dawna bliska współpracowniczka Jarosława Kaczyńskiego może odzyskać wpływy. Jednak prezes PiS podczas spotkania w Łodzi zdecydowanie przeciął te spekulacje.
Goss była przez lata jedną z najbliższych Kaczyńskiemu osób. To właśnie od niej pożyczył 200 tys. zł.
Czy Janina Goss wróci do władzy w łódzkim PiS?
W trakcie spotkania Kaczyński nie wymienił nazwiska Goss, ale jego słowa nie pozostawiły wątpliwości. - Chciałbym, żeby państwo wiedzieli, że te wszystkie wieści, które krążą podobno po Łodzi o jakiejś zmianie, o tym, że ktoś tutaj wróci, ktoś, kto miał wielkie zasługi, ale to już jest historia. Niestety, czas się toczy dla wszystkich. To wszystko są – jak to się dzisiaj mówi – fejki. To nie ma nic wspólnego z rzeczywistością - mówił prezes, jak relacjonuje tygodnik.
Kaczyński podziękował jednocześnie Wojciechowskiej van Heukelom. - Pani prezes bardzo serdecznie dziękuję. Na jej ręce składam podziękowania dla wszystkich, którzy się w to (kampanię wyborczą - przy. red.) angażowali – miał stwierdzić.
Spór o ambasadorów. "Sikorski używa systemu PiS"
Na zakończenie spotkania prezes PiS jeszcze raz podziękował Wojciechowskiej van Heukelom, podkreślając, że było to największe spotkanie, w jakim uczestniczył w Łodzi przez ostatnie dekady - wskazuje tygodnik.
Źródło: "Newsweek"