Kaczyński ucina spekulacje. Goss nie wróci

Jarosław Kaczyński podczas spotkania w Łodzi uciął spekulacje o powrocie Janiny Goss do władzy w lokalnych strukturach PiS - donosi "Newsweek". Tygodnik podkreśla, że prezes partii nie wymienia już nawet jej nazwiska.

Janina GossJanina Goss
Źródło zdjęć: © East News | Andrzej Iwanczuk/REPORTER
Tomasz Waleński

Co musisz wiedzieć?

  • Jarosław Kaczyński podczas wizyty w Łodzi stanowczo zaprzeczył pogłoskom o powrocie Janiny Goss do władzy w lokalnym PiS.
  • Prezes PiS publicznie podziękował Agnieszce Wojciechowskiej van Heukelom za kierowanie partią w regionie i podkreślił jej zasługi.

Pierwsze doniesienia o możliwym powrocie Janiny Goss do łódzkiego PiS wywołały poruszenie w partii. Według informacji "Newsweeka", w lokalnych strukturach krążyły plotki, że dawna bliska współpracowniczka Jarosława Kaczyńskiego może odzyskać wpływy. Jednak prezes PiS podczas spotkania w Łodzi zdecydowanie przeciął te spekulacje.

Goss była przez lata jedną z najbliższych Kaczyńskiemu osób. To właśnie od niej pożyczył 200 tys. zł.

Czy Janina Goss wróci do władzy w łódzkim PiS?

W trakcie spotkania Kaczyński nie wymienił nazwiska Goss, ale jego słowa nie pozostawiły wątpliwości. - Chciałbym, żeby państwo wiedzieli, że te wszystkie wieści, które krążą podobno po Łodzi o jakiejś zmianie, o tym, że ktoś tutaj wróci, ktoś, kto miał wielkie zasługi, ale to już jest historia. Niestety, czas się toczy dla wszystkich. To wszystko są – jak to się dzisiaj mówi – fejki. To nie ma nic wspólnego z rzeczywistością - mówił prezes, jak relacjonuje tygodnik.

Kaczyński podziękował jednocześnie Wojciechowskiej van Heukelom. - Pani prezes bardzo serdecznie dziękuję. Na jej ręce składam podziękowania dla wszystkich, którzy się w to (kampanię wyborczą - przy. red.) angażowali – miał stwierdzić.

Spór o ambasadorów. "Sikorski używa systemu PiS"

Na zakończenie spotkania prezes PiS jeszcze raz podziękował Wojciechowskiej van Heukelom, podkreślając, że było to największe spotkanie, w jakim uczestniczył w Łodzi przez ostatnie dekady - wskazuje tygodnik.

Źródło: "Newsweek"

Wybrane dla Ciebie
Nauczyciel nie wychodził z klasy. Tragiczne odkrycie uczniów
Nauczyciel nie wychodził z klasy. Tragiczne odkrycie uczniów
Węgry przeciwko zakazowi importu rosyjskiej ropy. "Nie możemy zaakceptować"
Węgry przeciwko zakazowi importu rosyjskiej ropy. "Nie możemy zaakceptować"
Ziobro obciążeniem dla PiS. "To oczywiście nas topi"
Ziobro obciążeniem dla PiS. "To oczywiście nas topi"
Jermak "bardzo niebezpieczny". Była rzeczniczka Zełenskiego boi się
Jermak "bardzo niebezpieczny". Była rzeczniczka Zełenskiego boi się
Jasne stanowisko Ukraińców ws. kompromisu z Rosją. Są gotowi wyjść na ulicę
Jasne stanowisko Ukraińców ws. kompromisu z Rosją. Są gotowi wyjść na ulicę
Europa rezygnuje z rosyjskiego gazu. Kreml ostro krytykuje decyzję
Europa rezygnuje z rosyjskiego gazu. Kreml ostro krytykuje decyzję
Łup się znalazł na Podhalu. Odzyskano skradzione w Europie maszyny budowlane
Łup się znalazł na Podhalu. Odzyskano skradzione w Europie maszyny budowlane
"Przyjaźń" wysadzona w powietrze. Jest nagranie
"Przyjaźń" wysadzona w powietrze. Jest nagranie
Jest akt oskarżenia przeciwko byłej dyrektorce ZOO. Wyrządziła szkody na ponad 100 tys. zł
Jest akt oskarżenia przeciwko byłej dyrektorce ZOO. Wyrządziła szkody na ponad 100 tys. zł
Niemcy szpiegowani. Rosyjskie satelity przelatują codziennie
Niemcy szpiegowani. Rosyjskie satelity przelatują codziennie
Mogherini wyszła w nocy z aresztu. Są szczegóły
Mogherini wyszła w nocy z aresztu. Są szczegóły
Zełenski wraca do kraju. Wiadomo, kto będzie reprezentował Ukrainę w Brukseli
Zełenski wraca do kraju. Wiadomo, kto będzie reprezentował Ukrainę w Brukseli