Kaczyński straci immunitet? Rozpatrują wniosek
Sejmowa komisja regulaminowa rozpoczęła w środę po południu obrady nad wnioskami dotyczącymi pociągnięcia do odpowiedzialności karnej posłów PiS i prezesa partii Jarosława Kaczyńskiego. Sprawa dotyczy incydentów, które miały miejsce podczas obchodów miesięcznicy smoleńskiej.
Pod nieobecność Jarosława Kaczyńskiego, komisja analizuje oskarżenia Zbigniewa Komosy, który twierdzi, że został pobity przez prezesa PiS 10 października 2024 roku. Przewodniczący komisji, Jarosław Urbaniak z Koalicji Obywatelskiej, poinformował Polską Agencję Prasową, że w trakcie posiedzenia zaprezentowane zostanie nagranie z zajścia, dostarczone przez pełnomocnika Komosy.
Zbigniew Komosa, wraz z grupą aktywistów, regularnie składa wieniec pod pomnikiem Ofiar Katastrofy Smoleńskiej na Placu Piłsudskiego w Warszawie, zanim pojawią się tam politycy PiS. Na wieńcu umieszczany jest napis: "Pamięci 95 ofiar Lecha Kaczyńskiego, który, ignorując wszelkie procedury, nakazał pilotom lądować w Smoleńsku w skrajnie trudnych warunkach. Spoczywajcie w pokoju. Naród Polski".
Wielokrotnie dochodziło do prób zrywania tego napisu, a 10 października 2024 roku sytuacja przerodziła się w przepychanki. Komosa twierdzi, że został dwukrotnie uderzony w twarz przez Jarosława Kaczyńskiego, w związku z czym złożył przeciw niemu akt oskarżenia.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Dyskusja o cenach masła. Minister nie chciał odpowiedzieć
Jarosław Urbaniak, pytany o ocenę sytuacji, unika jednoznacznych deklaracji, jednak zauważył: - Pan Jarosław Kaczyński bardzo często mówi o tym, że będzie wszelkimi środkami walczył o dobre imię swojego brata. Ale nikt chyba nie pomyślał, że tym środkiem będzie pięść.
Dodał również, cytując słowa prezesa PiS: - Nikt nam nie wmówi, że białe jest białe, a czarne jest czarne.
Podczas środowego posiedzenia komisja zajmie się także wnioskami o wyrażenie zgody na pociągnięcie do odpowiedzialności za wykroczenia innych posłów PiS: Anity Czerwińskiej i Marka Suskiego. Wnioski komendanta głównego policji dotyczą zniszczenia wieńców na placu Piłsudskiego w trakcie obchodów miesięcznic smoleńskich.