Kaczyński straci immunitet? Błaszczak: To okrucieństwo
- To białoruskie standardy i okrucieństwo - stwierdził szef klubu PiS Mariusz Błaszczak. Tak odniósł się do informacji o wniosku o uchylenie immunitetu Jarosławowi Kaczyńskiemu, który - jak podaje rmf24.pl - trafił do Sejmu.
Do Sejmu trafił wniosek o uchylenie immunitetu Jarosławowi Kaczyńskiemu - poinformował w środę serwis rmf24.pl. Prezes Prawa i Sprawiedliwości ma odpowiedzieć za zniszczenie i kradzież wieńca sprzed pomnika ofiar katastrofy smoleńskiej.
Chodzi o incydent z 10 kwietnia, z obchodów rocznicy tragedii na placu Piłsudskiego w Warszawie. W Wirtualnej Polsce opublikowaliśmy nagranie, na którym widać, jak Jarosław Kaczyński próbuje zerwać przypiętą do wieńca tabliczkę, a następnie zabiera cały wieniec i odchodzi.
Na wieńcu widniał napis: "Pamięci 95 ofiar Lecha Kaczyńskiego, który ignorując wszelkie procedury nakazał pilotom lądować w Smoleńsku w skrajnie trudnych warunkach. Spoczywajcie w pokoju. Naród Polski".
"Obrzydliwe prowokacje"
Na informację o wystosowanym wniosku o uchylenie immunitetu prezesowi PiS zareagował były szef MON, szef klubu parlamentarnego PiS Mariusz Błaszczak.
"Obrzydliwe prowokacje wymierzone w Jarosława Kaczyńskiego i wszystkie osoby, które straciły bliskich w Smoleńsku są gloryfikowane przez rządzących, a próby walki z tymi prowokacjami są karane. To białoruskie standardy i okrucieństwo" - napisał w środę Błaszczak na swoim profilu na platformie X.
Do sprawy odnieśli się także inni politycy Prawa i Sprawiedliwości. Anita Czerwińska napisała: "Informacja dla barbarzyńców od podłych prowokacji: NIE ma i NIE będzie zgody na tak zdziczałe zachowanie! I nigdy nie pozostanie to bez naszej reakcji!".
"Kiedy nie ma chleba potrzebne są igrzyska" - taki komentarz zamieścił z kolei na platformie X Michał Dworczyk.
Sprawą immunitetu Jarosława Kaczyńskiego ma zająć się sejmowa komisja regulaminowa, spraw poselskich i immunitetowych.