Kaczyński się nie kryguje. Mówi o "trwałej eliminacji z życia publicznego"

W mediach publicznych trwa zmiana, która bardzo nie podoba się PiS. Jarosław Kaczyński mówi wprost, że ci, którzy za tym stoją powinni być "trwale wyeliminowani z życia publicznego". Dostało się także sędziom, którzy skazali Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika.

Kaczyński się nie kryguje. Mówi o "trwałej eliminacji z życia publicznego"
Kaczyński się nie kryguje. Mówi o "trwałej eliminacji z życia publicznego"
Źródło zdjęć: © PAP | Kalbar
Violetta Baran

Jarosław Kaczyński w czwartek w rozmowie z TV Republika odniósł się do kwestii likwidacji kanału TVP World, które - jak zauważył prowadzący rozmowę - pokazywał światu polskie spojrzenie na świat, w tym podczas rosyjskiego ataku Rosji na Ukrainę. Prezes PiS został zapytany, co by powiedział osobom, które dziwią się tej decyzji.

- Powiedziałbym, by starali się zrozumieć, że ta partia, która była konkurencją wobec Prawa i Sprawiedliwości, w pełni wpisywała się w politykę niemiecką, ale to oznacza, także i w politykę rosyjską. Bo te dwa kraje bardzo chciały ze sobą ściśle współpracować po to, żeby dominować w tej części Europy, ale i w całej Europie, a z czasem wyprzeć z Europy Stany Zjednoczone - mówił prezes PiS.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo.

- Jeżeli chodzi o Niemcy, to w sposób całkowicie nieuzasadniony uzyskać pozycję mocarstwa światowego, a ci, którzy dzisiaj rządzą i 8 lat przedtem także rządzili Polską, w ten plan się całkowicie wpisywali dla własnych korzyści - ocenił Kaczyński cytowany przez portal niezależna.pl.

Zdaniem prezesa PiS, osoby, które dokonały przejęcia mediów publicznych, powinny ponieść odpowiedzialność.

- Mamy z jednej strony odpowiedzialność polityczną, ale w tym wypadku mamy do czynienia także z wieloma deliktami o charakterze karnym i one też powinny znaleźć swój finał w sądzie. W moim przekonaniu także w skazujących wyrokach - powiedział.

- Przede wszystkim ci ludzie powinni być trwale wyeliminowani z życia publicznego, a przedtem odbyć odpowiednie kary, bo po prostu złamali prawo i to sposób wyjątkowo społecznie groźny, bo uderzyli w polską demokrację, uderzyli w prawo obywateli, bo prawo do pluralizmu, do wyboru mediów jest jednym z podstawowych praw obywatelskich, jednym z podstaw demokracji i, w związku z tym, tego rodzaju przestępstwa, powinny być karane, z najwyższą surowością - zaznaczył Kaczyński.

Kaczyński: w polskim sądownictwie działają ludzie, którzy w istocie są przestępcami

Kaczyński mówił także o skazaniu Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika. Jego zdaniem "sąd z góry założoną intencją skazania działał w taki sposób, że ci sędziowie sami powinni zasiąść na ławie oskarżenia i bardzo długo pokutować za to, co zrobili, także ci, którzy w Sądzie Najwyższym naruszyli konstytucję".

- Tutaj odpowiedzialność karna jest już dużo trudniejsza do przeprowadzenia, ale odpowiedzialność dyscyplinarna i wyeliminowanie z zawodu jest absolutnie koniecznie. I ci, którzy skazali w drugiej instancji powinni za to ponieść bardzo daleko idące konsekwencje, też w sferze prawa cywilnego - stwierdził.

- Z przykrością muszę stwierdzić, że w polskim sądownictwie działają ludzie, którzy w istocie są przestępcami i powinni zostać tak, jak przestępcy potraktowani - ocenił prezes PiS.

- Istnieje szerszy problem bardzo głębokiej zarówno strukturalnej jaki personalnej reformy naszych sądów tak dalekiej, żeby one w gruncie rzeczy w ogóle nie przypominały tych, które są w tej chwili. To powinien być tylko czarny czas i tak powinien być opisywany w historii naszego sądownictwa. Czas, nie lepszy niż ten, może stalinowski, bo bym mocno przesadził, ale ten po 56. roku w polskim sądownictwie - mówił Kaczyński.

Źródło: PAP, niezależna.pl

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (994)