Kaczyński o Trybunale Konstytucyjnym. Absurdalne słowa prezesa
- Trybunał był niezależny - powiedział Jarosław Kaczyński, zapytany o przyczynę zainteresowania obroną niezależności Trybunału Konstytucyjnego. Jego zdaniem, to obecna władza chce uzależnić od siebie tę instytucję, a oskarżenia w kierunku PiS są częścią stosowanej propagandy.
07.02.2024 | aktual.: 07.02.2024 12:32
Korespondent sejmowy TVN24 Radomir Wit zapytał Jarosława Kaczyńskiego o to, skąd po tylu latach pojawiło się u niego zainteresowanie obroną niezależności Trybunału Konstytucyjnego. Zdaniem prezesa PiS, zagrożeniem dla TK jest obecna władza, a w ciągu ostatnich ośmiu lat panowała jego niezależność od władzy.
- Trybunał był niezależny, a w tej chwili się próbuje uczynić z niego instytucję całkowicie zależną od obecnej władzy - powiedział Kaczyński.
Trybunał Konstytucyjny przedmiotem propagandy?
Kaczyński uważa, że ataki obecnej władzy, sugerujące, że przez ostatnie lata Trybunał był uzależniony od PiS-u, to propaganda. Jego zdaniem wprowadziła ona w kraju "zupełnie chorobliwą, nadającą się do zbadania przez odpowiednich specjalistów iluzję".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Prezes Prawa i Sprawiedliwości został także zapytany o to, czy towarzyska relacja prezes Trybunału Konstytucyjnego z liderem partii rządzącej jest czymś normalnym. Dziennikarz nawiązał tym samym do prywatnych spotkań Kaczyńskiego z Julią Przyłębską.
- A niby dlaczego ma być nienormalne? - odpowiedział pytaniem prezes PiS. - Czy jest zakaz jakichś towarzyskich relacji między ludźmi? - dodał.
Zobacz także
Rozmówca Radomira Wita zaznaczył również, że media stosują inne kryteria wobec Prawa i Sprawiedliwości, a inne wobec władzy obecnie rządzącej w Polsce.