Kaczyński: nie ma zgody na paradę homoseksualistów
Prezydent Warszawy Lech Kaczyński podtrzymał swoją decyzję o niewydaniu zezwolenia na
zaplanowaną 11 czerwca Paradę Równości.
07.06.2004 | aktual.: 07.06.2004 14:10
"Nie mam nic przeciwko osobom orientacji homoseksualnej, ale jeszcze raz powtórzę, że tolerancji nie należy mylić z afirmacją" - powiedział Kaczyński podczas konferencji prasowej w Warszawie.
Kaczyński przypomniał o incydencie, do którego doszło w minioną środę wieczorem podczas spotkania przedwyborczego PiS na warszawskim Żoliborzu. Prezydent Kaczyński, wchodząc na salę, został trafiony w głowę tortem.
"Ostatnie agresywne zachowania przedstawicieli tej grupy pokazują, że nie jest to tak pokojowo nastawione środowisko, jak wielu się wydaje" - dodał Kaczyński.
Sprawa tym samym wraca do wojewody mazowieckiego Leszka Mizielińskiego, który już dwukrotnie uchylał decyzję Kaczyńskiego w sprawie Parady Równości.
Jednocześnie lider LPR Roman Giertych poinformował w poniedziałek, że Liga nie zorganizuje w piątek manifestacji, mimo że ma na to pozwolenie. Działacze Ligi mieli demonstrować przeciwko Paradzie Równości, organizowanej m.in. przez mniejszości seksualne.
"Stwierdziliśmy, że nie będziemy organizować manifestacji, ponieważ obawiamy się prowokacji lub zakłócenia przebiegu demonstracji" - powiedział Giertych.