Kaczyński jednoznacznie o polexicie. Odbija piłeczkę
Jarosław Kaczyński podkreślił, że Prawo i Sprawiedliwość nie ma zamiaru wyprowadzać Polski z Unii Europejskiej. - To fake news opozycji (...) Polskie społeczeństwo po prosu chce być w Unii Europejskiej - powiedział w rozmowie z dziennikarzem RMF FM.
Jarosław Kaczyński na antenie RMF FM został zapytany przez Krzysztofa Ziemca o możliwość wyjścia Polski z Unii Europejskiej.
- Polexit to fake news, pomysł opozycji na zwiększenie poparcia społecznego, integrację zaplecza, a przede wszystkim jego poszerzenie. Zapewniam, że nie ma żadnych planów dotyczących polexitu - powiedział wprost prezes Prawa i Sprawiedliwości.
Przyznał jednak, że jest przeciwko wpisaniu członkostwa Polski w Unii Europejskiej do Konstytucji, a także wprowadzenia zasady, że taką decyzję będzie można podjąć tylko większością dwóch trzecich głosów w Sejmie. Dlaczego? Ponieważ to większość konstytucyjna, a on nie widzi powodu, aby zrównywać UE z Konstytucją.
Zobacz także. Gowin: Kaczyński wykorzystuje narodowców do eskalowania napięcia z UE
- Przeciwko polexitowi jest 90 proc. społeczeństwa, więc nie ma o czym mówić (…) Polskie społeczeństwo po prosu chce być w Unii Europejskiej. Nikt przytomny w polityce, poza jakimś marginesem, nie może dążyć do tego, żeby tę sytuację zmienić - dodał Kaczyński.
Polska straci pieniądze z UE? "Te pieniądze nam się należą"
Polityk przypomniał, że w latach 70. napisał list w sprawie ówczesnej zmiany Konstytucji, gdzie zapisano, że Polska jest krajem braterskim Związku Radzieckiego.
- Uzależniono także prawa Polski od wykonywania pewnych obowiązków, co w tamtych warunkach znaczyło, że prawa, które i tak były iluzoryczne, stawały się jeszcze bardziej iluzoryczne - ocenił Kaczyński.
Podkreślił, ze Polska weszła do Unii Europejskiej, oddając w jej ręce pewne kompetencje, a PiS tego nie kwestionuje. Są jednak sprawy, takie jak sądownictwo, gdzie kraje członkowskie muszą zachować suwerenność.
Dziennikarz zapytał, czy politycy Zjednoczonej Prawicy nie obawiają się utraty pieniędzy budżetu UE i z tego powodu nie rozważają wycofania się w sporach ze wspólnotą.
- Strach jest w polityce najgorszym doradcą, najgorszym z możliwych. Te pieniądze nam się należą i prędzej czy później je dostaniemy - skwitował prezes PiS.