Kaczyński ma plan, ale potrzebuje 2/3 Sejmu. "Nie chcemy oszustów"
Jarosław Kaczyński na spotkaniu z sympatykami w Łodzi stwierdził, że nowa konstytucja powinna być fundamentem nowego państwa i symbolem zmian w Polsce. Dodał, że powinna wprowadzać pewne zabezpieczenia.
Co musisz wiedzieć?
Podczas spotkania z mieszkańcami Łodzi, Jarosław Kaczyński podkreślił, że powinna pojawić się nowa konstytucja. - Nowa konstytucja musi wprowadzać odpowiednie zabezpieczenia - mówił prezes PiS.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Jednoznacznie wspiera Polskę". Szefernaker uspokaja ws. Trumpa
Dodał, że projekt powinien zawierać "zabezpieczenia ekstraordynaryjne - takie, których nie ma w innych konstytucjach". - Tam są pewne mechanizmy pozaprawne, bo każda konstytucja, każde prawo działa w sferze pewnej kultury, obyczajów czy prawa zwyczajowego - zaznaczył prezes PiS.
Przeczytaj także: Podwójna gra Kaczyńskiego [OPINIA]
Jakie zmiany proponuje Kaczyński?
Kaczyński zaznaczył, że obecna konstytucja była tworzona "w specyficznych okolicznościach", co doprowadziło do jej wadliwej konstrukcji.
- Najpierw (robiono - red.) wszystko, tylko żeby Lech Wałęsa nie zdobył większej władzy, więc jak najwięcej zabrać prezydentowi i przekazać do rządu, ale później Aleksander Kwaśniewski zostaje prezydentem, wobec tego droga w drugą stronę - stwierdził. W efekcie, według Kaczyńskiego, powstała konstytucja, która "zaprzecza samej sobie".
Przeczytaj także: Kaczyński krytykuje deklaracje Tuska. "Jałowe"
Dlaczego zmiana konstytucji jest trudna?
Jak mówił, do zmiany konstytucji wymagane jest 2/3 głosów parlamentu, co "nie jest łatwe do zdobycia, więc musimy szukać także innych możliwości". - Nie po to, żeby konstytucję łamać, tylko przyjąć do wiadomości, że ta obecna w tej chwili praktycznie nie obowiązuje - ocenił.
- Chcemy, żeby nas było więcej. Tylko nie chcemy, żeby wśród nas byli oszuści, którzy twierdzą, że są w naszym obozie, a tak naprawdę celują po prostu w miejsca w parlamencie i są gotowi współpracować także z Platformą Obywatelską. Kto jest gotów współpracować z Platformą Obywatelską, tego w obozie patriotycznym być nie może - podkreślił prezes PiS.