"Kaczyńscy uprawiają politykę jak w komunizmie"
Niemiecki dziennik "Die Welt" zarzuca Lechowi i Jarosławowi Kaczyńskim, że chcąc uwolnić Polskę od
komunizmu, posługują się "polityką jak w komunizmie - pozbawioną
tolerancji, humoru i dystansu". Gazeta wytyka polskim władzom, że
nie zajmują się realnymi problemami.
"Obojętność ma czasami dobre strony" - pisze komentator "Die Welt" Jacques Schuster, który uważa za "szczęście, że większość Niemców nie interesuje się Polską, bo gdyby dokładniej przyjrzeli się sąsiedniemu krajowi, wydaliby prawdopodobnie okrzyk przerażenia".
Schuster pisze, że mówiąc o "lumpenliberałach" i "wielkich szkodnikach" premier i jego współpracownicy posługują się językiem pochodzącym z czasów, które wydawały się być już przeszłością. "W dodatku: tak jak w komunizmie ich panowanie wyróżnia się strasznym brakiem tolerancji, humoru i dystansu" - czytamy.
Komentator uważa, że Kaczyńskim nie chodzi tylko o zlikwidowanie dawnych układów, ale o pozbawienie wpływów elit powstałych po 1989 roku, i że pomóc w tym ma nowa ustawa lustracyjna. Autor sugeruje, że jest to zemsta tych, którzy nie przebili się po 1989 roku, na kolegach z "Solidarności".
Schuster wytyka polskim władzom, że nie zajmują się realnymi problemami: skutkami globalizacji, emigracją Polaków, przyszłością Unii Europejskiej. "Na te tematy od warszawskiej koalicji nie można niczego usłyszeć. Zamiast tego blokuje już drugi rok pieniądze dla Niemiecko-Polskiej Wymiany Młodzieży, odmawia odpowiedzi na ofertę Angeli Merkel uczynienia bałtyckiego Gazociągu Północnego znośnym dla Polski i pielęgnuje swoją nienawiść do Niemców. Skutki tego są smutne: Polska przestaje być poważnie traktowanym partnerem. A Niemcy? Muszą poczekać, aż ich sąsiad się opamięta" - pisze komentator "Die Welt". (js)
Jacek Lepiarz