Już wiadomo, jak zginął litewski "ojciec-mściciel"
37-letni Drasius Kedys zwany litewskim "ojcem-mścicielem", podejrzany o zabójstwo dwóch osób, najprawdopodobniej uczestników afery pedofilskiej, zmarł na skutek zakrztuszenia się zawartością swego żołądka - poinformował pełniący obowiązki prokuratora generalnego Litwy Raimondas Petrauskas. Dodał on, że we krwi denata stwierdzono 3,7 promili alkoholu, a obok jego ciała znaleziono pistolet, na którym wykryto ślady DNA Kedysa. Jego rodzina jest jednak przekonana, że Kedys został zamordowany.
22.04.2010 | aktual.: 23.04.2010 08:51
Według Petrauskasa, obecnie badane są okoliczności śmierci Kedysa. Nie wyklucza się, że został on otruty.
Ciało Kedysa, który przez siedem miesięcy był poszukiwany przez policję, znaleziono w sobotę w rejonie kowieńskim podczas akcji sprzątania kraju w ramach Dnia Ziemi.
W październiku ubiegłego roku w Kownie zostali zamordowani sędzia Jonas Furmanaviczius i Violeta Naruszevicziene. O ich zabicie podejrzewany był właśnie Kedys.
W 2008 roku złożył on na policji skargę, że jego czteroletnia córka była molestowana, wskazując jako podejrzanych m.in. Furmanavicziusa i biznesmena Andriusa Usasa, któremu przedstawiono zarzuty w tej sprawie. Naruszevicziene miała rzekomo umożliwić sędziemu kontakt z dzieckiem.
Kedys wysłał około 200 listów z nagraniem, na którym dziewczynka opowiada o tym, jak była molestowana. Skierował je m.in. do posłów, eurodeputowanych i mediów. Jednak ani jego skarga na policji, ani listy nie przekonały wówczas wymiaru sprawiedliwości, polityków i dziennikarzy do konieczności wyjaśnienia sprawy.
Pełniący obowiązki prokuratora generalnego Litwy poinformował w czwartek, że obecnie sprawa morderstwa sprzed siedmiu miesięcy zostanie połączona ze sprawą śmierci Kedysa.
NaSygnale.pl: Jeden pijany kierowca wsypał drugiego...