Już wiadomo, co się stało z pasażerami pustego kajaka
Po trzech dniach poszukiwań w jeziorze Kośno w woj. warmińsko-mazurskim odnaleziono ciała dwójki zaginionych turystów. Ustalane są okoliczności ich śmierci - poinformowała Izabela Niedźwiedzka z warmińsko-mazurskiej policji.
12.06.2012 | aktual.: 12.06.2012 17:04
Ciała zlokalizowano w jeziorze na głębokości 33 metrów za pomocą specjalistycznych sonarów. Zwłoki na powierzchnię wydobyli płetownurkowie. Rodziny mają dokonać identyfikacji ciał.
Poszukiwania kobiety i mężczyzny prowadzono od niedzieli, kiedy na jeziorze znaleziono dryfujący pusty kajak. Sprzęt ten wypożyczyła dwójka turystów, ale nikt ze świadków wyprawy nie wiedział, co się z nimi stało.
Według policji 27-letnia Anna K. spod Częstochowy i 29-letni Grzegorz T. z okolic Lublina przyjechali w sobotę na Mazury na wesele znajomego. Następnego dnia wynajęli kajak i wypłynęli na jezioro. Ślad po nich zaginął.
Początkowo policja brała pod uwagę hipotezę, że turyści mogli pozostawić kajak na wodzie i oddalili się od brzegu. Jednak poszukiwania w okolicznych lasach i ośrodkach wypoczynkowych nie przyniosły rezultatu.
Przed wypłynięciem na jezioro zaginieni pozostawili w pobliskim pensjonacie we wsi Łajs swoje dokumenty i bagaże.
Jezioro Kośno ma od 13 do 44 m głębokości i 550 ha powierzchni. Leży w głębi lasów na terenie rezerwatu przyrody.