Trwa ładowanie...
05-08-2011 19:41

"Już niedługo niewielu będzie pamiętać o Samoobronie"

Śmierć Andrzeja Leppera nie wpłynie znacząco na polską scenę polityczną - uważa doc. dr Ewa Pietrzyk-Zieniewicz. Wg politolog samobójstwo lidera Samoobrony może jednak zostać wykorzystane w kampanii wyborczej.

"Już niedługo niewielu będzie pamiętać o Samoobronie"Źródło: WP.PL
dea8go9
dea8go9

Zapewne wokół tej śmierci, a właściwie prób jej wyjaśnienia, powstanie wiele teorii spiskowych. - mówi doc. dr Ewa Pietrzyk-Zieniewicz. - Może się to przełożyć na jakość kampanii wyborczej, politycy będą odgrzebywać różne niemiłe wydarzenia z udziałem członków Samoobrony. - komentuje politolog.

Zdaniem doc. dr Ewy Pietrzyk-Zieniewicz - W kampanii może także zostać przywołany końcowy etap rządów PiS-u z 2007 roku, mogą pojawić się głosy, że tzw. afera gruntowa była zwykła prowokacją. Może to dostarczyć kolejnego tematu kampanii, politycy zapewne zaczną omawiać działalność służb specjalnych, mogą pojawić się argumenty podobne do tego, że człowieka można zniszczyć z pomocą służb specjalnych. - uważa politolog.

Według doc. dr Ewy Pietrzyk-Zieniewicz, kluczowe dla nadchodzącej kampanii parlamentarnej może okazać się to, że Andrzej Lepper był postacią dość znaną na scenie politycznej, pełnił funkcje wicemarszałka i wicepremiera. Jak mówi politolog, - Andrzej Lepper miał różne kontakty, polityczne i prywatne, które teraz mogą zacząć rozgrzebywać tabloidy. Jeśli będą komentowali to również politycy, to możemy doczekać się tekstów, które będą ocierały się o Trybunał. To stworzy negatywną aurę dla kampanii wyborczej, której w Polsce bardzo często towarzyszą partyjne rozgrywki.

Czy śmierć lidera Samoobrony sprawi, że jego ugrupowanie wróci na scenę polityczną? Zdaniem doc. dr Ewy Pietrzyk-Zieniewicz - Nie ma szans na reaktywację Samoobrony, a już na pewno nie w tej kampanii wyborczej. Ta partia rozpadła się dużo wcześniej, zaczęła tracić, gdy Andrzej Lepper przestał się nią kierować. - mówi doc. dr Ewa Pietrzyk-Zieniewicz. - Lepper trzymał partię w ryzach, rządził twardą ręką i Samoobrona wychodziła na tym najlepiej. Gdy to ugrupowanie zaczęli opuszczać jego członkowie, pojawiły się bardzo pikantne wiadomości, zaczęły się opowieści o sposobie bycia Andrzeja Leppera, o jego sposobach rządzenia partią. Te postaci także mogą odezwać się w kampanii wyborczej. - komentuje politolog.

dea8go9

Doc. dr Ewa Pietrzyk-Zieniewicz przypomina, że sondaże nie dawały Samoobronie szans na wejście do sejmu. - Być może ta partia zacznie się organizować po wyborach, ale wtedy pojawią się też inne problemy. Samoobrona była rodzajem folkloru politycznego, kiedy sprawa śmierci Andrzeja Leppera ucichnie, będzie o niej pamiętać tylko niewielka grupa politologów. - komentuje doc. dr Ewa Pietrzyk-Zieniewicz.

Anna Korzec, Wirtualna Polska

dea8go9
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
dea8go9
Więcej tematów