Już co czwarty Polak nie wie na kogo głosować
Gdyby wybory parlamentarne odbyły się w najbliższą niedzielę, 24% osób deklarujących w nich udział zagłosowałoby na SLD, 17% - na Samoobronę, a 14% - na Platformę Obywatelską - wynika z sondażu CBOS.
Udział w wyborach zadeklarowało 52% ankietowanych, czyli o 2
punkty proc. mniej niż w marcu.
16.04.2003 13:11
W porównaniu do marcowego badania, notowania SLD spadły o 2 punkty proc. (z 26% w marcu), wynik Samoobrony poprawił się o 3 punkty proc. (z 14% w marcu), a PO otrzymała poparcie wyższe o 1 punkt proc. (w marcu 13%).
Według sondażu, PiS poparłoby 10% respondentów. Oznacza to, że na partię tę zagłosowałoby o 6% wyborców mniej niż w marcu.
Na PSL zagłosowałoby 9% ankietowanych, czyli notowania ludowców poprawiły się o 1 punkt proc. w stosunku do poprzedniego sondażu.
Także LPR otrzymała 9% poparcie - na ugrupowanie to oddałoby swój głos o 3 punkty proc. więcej badanych niż w marcu.
5-procentowego progu wyborczego nie przekroczyłyby - według sondażu - Unia Wolności z 4 poparciem (spadek o 1 punkt proc.), Unia Pracy, na którą zagłosowałoby 3% ankietowanych (tak jak w marcu) oraz m.in. Krajowa Partia Emerytów i Rencistów, Ruch Społeczny i Unia Polityki Realnej, które poparłoby po 2% respondentów.
Ponad jedna czwarta ankietowanych deklarujących chęć uczestniczenia w wyborach - 27% - nie wie, na które ugrupowanie oddałaby swój głos. W porównaniu do marca grupa wyborców nie mających sprecyzowanych sympatii politycznych zwiększyła się o 8 punktów proc. - z 19% w marcu.
CBOS zaznacza, że jeszcze nigdy w badaniach sondujących poparcie dla partii politycznych, odsetek odpowiedzi "trudno powiedzieć" nie był tak wysoki. Według Centrum, odsetek takich odpowiedzi jest z reguły najwyższy miesiąc przed głosowaniem, a radykalnie spada po wyborach.
Liczba odpowiedzi "trudno powiedzieć" może także rosnąć - zdaniem CBOS - w sytuacjach kryzysowych, kiedy wyborcy nie umieją jeszcze ocenić ani przyczyn, ani skutków kryzysu, a tym bardziej przełożyć go na sympatie polityczne.
_ "Wydaje się, że obecny wysoki wskaźnik odpowiedzi trudno powiedzieć
związany jest z ogólnym kryzysem zaufania do klasy politycznej, pogłębiającym się m.in. w związku z tzw. sprawą Rywina, a także łączącym się z tym poczuciem zawężenia pola wyboru i braku alternatyw politycznych"_ - uważa CBOS.
Sondaż został przeprowadzony w dniach 4-7 kwietnia 2003 r. na grupie 1229 dorosłych mieszkańców Polski. (mp)