(PAP)
Nie byłoby wolnej Ukrainy bez zaangażowania Polaków w "pomarańczową rewolucję". Tych słów zabrakło na spotkaniu prezydenta Juszczenki w Królewskim Instytucie Spraw Międzynarodowych w Londynie.
Ukraiński prezydent mówiąc o sukcesach swojego kraju w ostatnim czasie nie wymienił m.in. ani Polski, ani Polaków, którzy jakby nie patrzeć mieli w tym swój udział. Juszczenko powtórzył, że strategicznym celem Ukrainy jest zarówno integracja ze Wschodem jak i Zachodem.