PolskaJurgiel: nie ma mowy o masowym wybijaniu drobiu

Jurgiel: nie ma mowy o masowym wybijaniu drobiu

Minister Rolnictwa Krzysztof Jurgiel powiedział, że mimo, iż u dwóch martwych łabędzi w Toruniu wykryto ptasią grypę, na razie nie ma mowy o masowym wybijaniu drobiu w Toruniu i okolicach. Dodał, że jeśli nastąpi taka konieczność, rolnicy będą otrzymywać odszkodowania na podstawie cen rynkowych. Między innymi na ten cel przeznaczono 166 milionów złotych - zapewnił Krzysztof Jurgiel.

Jurgiel: nie ma mowy o masowym wybijaniu drobiu

05.03.2006 | aktual.: 05.03.2006 17:05

Zobacz także fototemat:

Obraz

Główny Lekarz Weterynarii Krzysztof Jażdżewski podkreślił, że potwierdzenie obecności wirusa nie będzie podstawą do wprowadzenia zakazu eksportu polskiego drobiu lub zakazu jego importu przez inne kraje. Taka sytuacja może nastąpić dopiero po ewentualnym wykryciu wirusa u ptactwa domowego- dodał, podając niedawny przykład z Francji.

Minister Jurgiel zaapelował, aby unikać kontaktu z martwymi ptakami, a wszelkie przypadki odnalezienia padłych ptaków zgłaszać służbom miejskim bądź weterynaryjnym. Należy też unikać karmienia dzikich ptaków, mimo iż - jak zastrzegł Krzysztof Jurgiel - nie ma dowodów, że gołębie czy wróble przenoszą wirusa. Przypomniał, że obróbka termiczna całkowicie eliminuje zagrożenia zachorowania ptasią grypą.

Zobacz także
Komentarze (0)