Jurek zaprzecza doniesieniom "Rzeczpospolitej" ws. zmian w TK
Marszałek Sejmu Marek Jurek zaprzeczył informacjom "Rzeczpospolitej", która napisała, że trzy godziny po werdykcie Trybunału Konstytucyjnego w sprawie samorządowców wyciągnął on z szuflady projekt zmian w Trybunale autorstwa SLD.
Marek Jurek powiedział w "Sygnałach Dnia" Polskiego Radia, że zapowiedź tego, że Sejm rozstrzygnie wprowadzenie propozycji zmian w Trybunale Konstytucyjnym autorstwa SLD była już dwa tygodnie temu. Dodał, że decyzja o rozszerzeniu porządku obrad została podjęta rano, a tylko sam punkt znalazł się w nim wieczorem, już po wyroku Trybunału Konstytucyjnego.
To jest bardzo efektowne połączenie dwóch wydarzeń, które nie mają ze sobą nic wspólnego - podkreślił Marek Jurek. Marszałek Sejmu zapowiedział, że w tej sprawie wyśle do "Rzeczpospolitej" sprostowanie.
O konieczności zastanowienia się nad zmianami w konstrukcji Trybunału mówił przed wyrokiem premier Jarosław Kaczyński. Pytany o wypowiedź premiera o "cyrkowych sztuczkach prawniczych" Trybunału Konstytucyjnego, Marek Jurek powiedział, że była ona "emocjonalna". Dodał, że szef rządu także ma prawo do emocji i należy to zrozumieć.