PolskaJurek: Polacy oczekują korzystnych zmian dla rodziny

Jurek: Polacy oczekują korzystnych zmian dla rodziny

Nie zgadzam na uznawanie praw rodziny za element jakiejś ideologii. Dlaczego, kiedy mówimy na przykład o podatkach, nie mówimy, że to jest element ideologii. Kiedy mówimy o kwestiach ustrojowych, nie mówimy, że to jest element ideologii. Prawa rodziny są dzisiaj najbardziej oczekiwaną przez społeczeństwo rewindykacją społeczną, 80% Polaków uważa, że należy dokonać korzystnych dla rodzin zmian, na przykład w systemie podatkowym. Nie należy to traktować jako ideologii. To jest część naszej rzeczywistości społecznej i część uprawnień, których oczekują Polacy - powiedział marszałek Sejmu Marek Jurek w "Sygnałach Dnia".

23.11.2005 | aktual.: 23.11.2005 11:43

Sygnały Dnia: Panie marszałku, mamy dzisiaj trzecie posiedzenie Sejmu Rzeczypospolitej. Czy władze wszystkich komisji, prezydia wszystkich komisji sejmowych zostały już wybrane?

Marek Jurek: Tak, wszystkie komisje sejmowe są uruchomione, chociaż dzisiaj jeszcze będziemy na posiedzeniu Sejmu prowadzić dyskusję na temat wniosku powołania nowej komisji, to znaczy Komisji Pracy, która zajęłaby się szczególnie kwestiami, pracy, prawa pracy. I tutaj jest porozumienie klubów, tak że ta dyskusja powinna przynieść powołanie tej komisji.

Czy pan dawał jakieś wytyczne w sprawie liczebności prezydiów komisji sejmowych?

- To są uzgodnienia Konwentu Seniorów. Komisje mają trzy kategorie – komisje małe, średnie i duże. I wielkość tych prezydiów jest dopasowana do ilości członków, którzy biorą udział w komisjach. To nie jest kwestia zarządzenia marszałka Sejmu, to jest uzgodnienie stronnictw reprezentowanych w Konwencie Seniorów, które potem powinny respektować poszczególne komisje.

A jakiego rodzaju komisją jest Komisja ds. Rodziny? Małą, średnią, dużą?

- Komisja Rodziny to jest komisja średnia (...).

I tutaj powstał spór o liczbę członków Prezydium tej komisji. Przewodniczącą jest Anna Sobecka z Ligi Polskich Rodzin i troje wiceprzewodniczących – z Prawa i Sprawiedliwości, Samoobrony i Platformy. A jako że jest to komisja mocno zideologizowana, powiedzmy to sobie szczerze, czy nie przydałoby się, żeby był także ktoś w prezydium z Sojuszu Lewicy Demokratycznej?

- Dlaczego zideologizowana? Nie zgadzam się...

Podobno Marek Kotlinowski, wicemarszałek Sejmu, miał się z panem spotkać wczoraj w tej sprawie. Czy spotkał się?

- Z marszałkiem się widziałem przed posiedzeniem komisji i po posiedzeniu komisji. Nie poruszał tej sprawy.

Nic nie mówił?

- Nie mówił o wyborze przewodniczącej, nie mówił o wielkości tego prezydium. Cztery osoby to jest rzeczywiście wielkość odpowiadająca komisji średniej. Natomiast postulowanie zrobienia większego prezydium, można zrobić takie rozszerzenie, ale jak mówię, byłoby to wbrew przyjętym zasadom. Nie wiem, jakie nadzwyczajne okoliczności miałyby za tym przemawiać.

Natomiast ja zdecydowanie się nie zgadzam na uznawanie praw rodziny za element jakiejś ideologii. Dlaczego, kiedy mówimy na przykład o podatkach, nie mówimy, że to jest element ideologii. Kiedy mówimy o kwestiach ustrojowych, nie mówimy, że to jest element ideologii. Prawa rodziny są dzisiaj najbardziej oczekiwaną przez społeczeństwo rewindykacją społeczną, 80% Polaków uważa, że należy dokonać korzystnych dla rodzin zmian, na przykład w systemie podatkowym. Nie należy to traktować jako ideologii. To jest część naszej rzeczywistości społecznej i część uprawnień, których oczekują Polacy.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)