Jurek Owsiak zbulwersowany. Sprzęt od WOŚP leży w pudle od 8 lat. Dlaczego szpital go nie używa?
Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy przekazała z zebranych pieniędzy po finale w 2004 roku dwa endoskopy Instytutowi Matki i Dziecka w Warszawie. Od tego czasu minęło osiem lat. Jak donosi "Super Express" szpital nie korzysta z tego sprzętu zakupionego do badania chorych dzieci. Nowoczesne urządzenia od lat kurzą się w kartonach. A dzieci muszą czekać na wykonanie gastroskopii ponad rok.
Choć sprzęt jest w instytucie, leży w kartonach, placówka nie wykonuje ani gastroskopii ani kolonoskopii. Rodzice z chorymi dziećmi z całej Polski, którzy zjeżdżają do ośrodka, w rejestracji dowiadują się, że instytut nie wykonuje takich badań i odsyła do przychodni szpitala przy ul. Działdowskiej w Warszawie. Tu kolejne rozczarowanie - zapisy są dopiero na luty w 2014 roku.
Jurek Owsiak w rozmowie z "SE" powiedział, że niezwykle rzadko zdarzają się wątpliwości związane z wykorzystaniem sprzętu od WOŚP. - Jeśli potwierdzą się te informacje, będzie to sytuacja bezprecedensowa i absolutnie bulwersująca - mówi Owsiak. Dodaje, że WOŚP niezwłocznie zwróci się do placówki z żądaniem niezwłocznego wyjaśnienia sprawy.
W przypadku, gdyby okazało się, że sprzęt nie jest wykorzystywany, Owsiak zadeklarował, że WOŚP znajdzie inne miejsce w Warszawie dla endoskopów, aby mogli z niego korzystać pacjenci.