Jurek Owsiak refleksyjnie. "Myślę o jednej wiadomości"
Pijany, bez prawa jazdy śmiertelnie potrącił 11-latka. Po trzech latach sąd uniewinnił 24-latka - ta informacja obiegła wczoraj media. Dotarła też do Jurka Owsiaka. Prezes WOŚP pisze o "niemocy". "A ja się użeram w tak g...ianej sprawie z K." - dodaje.
Prezes WOŚP bywał na sali sądowej z powodu sporu z posłanką PiS Krystyną Pawłowicz. Naszła go refleksja, że "użera się w g...ianej sprawie", podczas gdy dzieją się prawdziwe dramaty.
"Niemoc" - tak Jurek Owsiak rozpoczął swój najnowszy wpis na Facebooku. Wstęp postu ma charakter prywatny.
''Wreszcie spokojnie w domu. Moje wnuczki razem z Ewą rysowały i śpiewały, a w sobotę czeka nas pieczenie ciasteczek i sprzątanie. Z Dzidzią jak co wieczór rozmawiamy o tym, co się dzisiaj wydarzyło w WOŚP - tyle spotkań, rozmów telefonów, tych codziennych i tych przedfinałowych. Tyle ludzi robi i chce z nami coś robić! Dla każdego jest miejsce, a ja od rana myślę o przeczytanej wiadomości. Krąży, nie daje spokoju i dopada mnie teraz wieczorem ze zdwojoną siłą. Wnuczki już są w domu, ale ja ciągle słyszę ich śpiew i opowieści - tyle życia i zaufania do nas dorosłych i bliskich" - napisał prezes WOŚP.
Post poświęcił jednak historii nieżyjącego już 11-letniego Kacpra. Chłopiec zmarł w 2015 roku. Został śmiertelnie potrącony przez samochód. Za kierownicą siedział 24-latek.
Mężczyzna był pod wpływem alkoholu. Nie tylko w momencie tragedii, bo przez to miał zakaz prowadzenia pojazdów. Teraz sąd wydał wyrok w sprawie. I ku zaskoczeniu 11-latka, 24-latek został uniewinniony.
"Moja starsza wnuczka Maja od Kacpra jest starsza o dwa lata, Zuzia młodsza o cztery. To lata wielkiej miłości, nadziei i planów. A może istotnie polskie sądy wykopać w kosmos?! Przeogromnie łącze się w bólu i poczuciu ogromnej niesprawiedliwości z rodzicami Kacpra!!!" - napisał Owsiak.
Trwa ładowanie wpisu: facebook
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl