PolskaJurczyk nie ma zamiaru podać się do dymisji

Jurczyk nie ma zamiaru podać się do dymisji

Prezydent Szczecina Marian Jurczyk oświadczył, że nie zamierza podać się do dymisji, ale "z pokorą podda się werdyktowi wyborców" w ewentualnym referendum w sprawie jego odwołania. Takie referendum chcą zorganizować m.in. lokalne PO i PiS.

11.02.2004 16:25

To reakcja na ostatnią decyzję personalną prezydenta o powołaniu na swego zastępcę b. prominentnego działacza PZPR Mirosława Czesnego, bliskiego współpracownika łódzkiego biznesmena Antoniego Ptaka, który prowadzi z miastem duże interesy.

"Moi krytycy twierdzą, że wszystko, co czynię od początku kadencji, jest kpiną z demokracji. Zadrwieniem z niej, ale przede wszystkim z moich wyborców, byłoby właśnie odejście ze stanowiska" - oświadczył Jurczyk. Przypomniał, że w wyborach poparło go prawie 54 tys. osób. "Wszyscy oni idąc do urn i obdarzając mnie zaufaniem byli przekonani, że będę sprawował swą funkcję i realizował swój program przez kolejne cztery lata. Nie zawiodę ich zaufania" - dodał.

Tymczasem już 10 spośród 31 radnych podpisało się pod wnioskiem w sprawie referendum. Potrzebnych było tylko dziewięciu. Wniosek taki w głosowaniu musi poprzeć co najmniej 19 radnych.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)