ŚwiatJulia Tymoszenko: działania władz to przewrót

Julia Tymoszenko: działania władz to przewrót

Działania rządu Ukrainy w sprawie umowy stowarzyszeniowej z UE to przewrót porównywalny z puczem moskiewskim 1991 r. - oświadczyła za pośrednictwem swego adwokata znajdująca się w więzieniu była premier Julia Tymoszenko.

Julia Tymoszenko: działania władz to przewrót
Źródło zdjęć: © PAP/EPA | Sergey Dolzhenko

22.11.2013 | aktual.: 22.11.2013 15:20

Tymoszenko wezwała także swoich rodaków, by wyszli na ulice. Ma to być protest przeciwko decyzji rządu w Kijowie o odłożeniu podpisania umowy stowarzyszeniowej z Unią Europejską.

O apelu więzionej przywódczyni opozycji poinformował jej prawnik. - Wzywam wszystkich do zareagowania tak, jak na zamach stanu - wyjdźcie na ulice - brzmiała wiadomość od byłej premier.

Do prezydenta Wiktora Janukowycza zaapelowała natomiast o zwołanie posiedzenia Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony oraz o podjęcie decyzji o podpisaniu umowy stowarzyszeniowej na szczycie Partnerstwa Wschodniego w Wilnie.

"Radzę panu i proszę o jak najszybsze zebranie RBNiO, wysłuchanie z charakterystyczną dla pana ojcowską troską wątpliwości rządu dotyczących utrudnienia stosunków z Rosją, uznania, że podziela pan to zaniepokojenie i podjęcia na tymże posiedzeniu RBNiO decyzji o podpisaniu umowy stowarzyszeniowej" - głosi list Tymoszenko odczytany przez jej obrońcę Serhija Własenkę.

"Zabijając umowę, popełnia pan największy błąd w swym życiu" - podkreśliła była premier.

Według relacji Własenki, który spotkał się ze swą klientką w szpitalu w Charkowie na wschodzie kraju, Tymoszenko uważa, że na decyzję rządu o pauzie w relacjach z UE należy reagować tak, jak mieszkańcy Moskwy zareagowali na pucz w 1991 r.

Tymoszenko "prosi wszystkich o wychodzenie na place wszystkich miast Ukrainy i wyrażanie tam swego obywatelskiego stanowiska" - powiedział jej prawnik.

Rząd Ukrainy wydał rozporządzenie o wstrzymaniu przygotowań do stowarzyszenia z UE niecały tydzień przed podpisaniem dokumentów w tej sprawie na szczycie Partnerstwa Wschodniego w Wilnie.

Władze w Kijowie wyjaśniły, że kierowały się troską o bezpieczeństwo państwa. Politycy rządzącej Partii Regionów mówili otwarcie, że Ukraina jest rozczarowana, iż Unia Europejska nie wsparła jej konkretną pomocą finansową w zamian za straty, które ukraińska gospodarka poniosłaby wskutek oczekiwanego w związku z umową pogorszenia relacji handlowych z Rosją.

Obserwatorzy wskazują natomiast, że jednym z powodów rezygnacji ze zbliżenia z UE była niechęć Janukowycza do uwolnienia Tymoszenko, czego domagała się UE, uzależniając od tego zawarcie umowy o stowarzyszeniu.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)