"Julia Pitera powinna się podać do dymisji"
Oczekuję, że poda się do dyspozycji premiera - tak o Julii Piterze powiedziała b. szefowa gabinetu prezydenta Lecha Kaczyńskiego Elżbieta Jakubiak. Chodzi o Mariusza Kamińskiego i raport, który miał dostarczyć dowodów na niezgodne z prawem działania CBA. Premier zdecydował o tym, że Kamiński pozostanie na stanowisku. To nie jest moja porażka - komentuje Pitera.
22.01.2008 | aktual.: 23.01.2008 02:51
Julia Pitera mówi, że bardzo niefortunnie się stało, że to co przygotowała nazwano na samym początku raportem. Zaznaczyła jednocześnie, że z dokumentu, który został przedstawiony premierowi Donaldowi Tuskowi wynika, iż są argumenty za tezą, iż w CBA łamano prawo.
Według niej CBA fałszowało dokumenty, które nie mogły być fałszowane; kupowało broń i amunicję, a sam Kamiński udzielał się w kampanii wyborczej.
Elżbieta Jakubiak nie szczędzi słów krytyki wobec Pitery. Nie może być tak, że jeden z ministrów atakuje innego ministra - mówi posłanka PiS. Wytyka Piterze brak kompetencji, apeluje, by sporządzony przez nią raport, który miał być podstawą do odwołania wysokiego urzędnika państwowego, został upubliczniony.
Według Pitery, sprawdzany jest jeszcze jeden wątek, jednak minister w kancelarii premiera nie chciała ujawnić, o co dokładnie chodzi. Przypomniała tylko, że choć Kamiński nie został odwołany, to premier ciągle "nie ma do niego zaufania".