Józef Skotnicki krytykuje postępowanie zoo z Kopenhagi
- Postępowanie zoo z Kopenhagi zaprzecza idei ogrodów zoologicznych - tak o uśmierceniu kolejnych zwierząt w tej placówce mówi dyrektor Krakowskiego Ogrodu Zoologicznego Józef Skotnicki.
Nieco ponad miesiąc temu w zoo w Kopenhadze zastrzelono i poćwiartowano żyrafę. Teraz uśmiercone zostały tam cztery lwy - dwa duże osobniki i dwa małe lwiątka. Dyrekcja uzasadniła swoją decyzję brakiem miejsc i dbałością o "dobre geny".
- I jeden, i drugi argument jest chybiony - mówi Józef Skotnicki. Podkreśla, że "ogrody zoologiczne są powołane do dbania o zwierzęta, a nie do ich uśmiercania". Według dyrektora Skotnickiego, lwy można było przekazać do innego ogrodu lub poddać zabiegowi kastracji.
- To jest dla mnie kolejny horror, kontynuacja horroru z żyrafą - powiedział Skotnicki. - Dla mnie to jest niepojęte. Idea ogrodów zoologicznych jest taka, żeby szanować zwierzęta, żeby je rozmnażać, eksponować, żeby służyły do badań naukowych, do szeroko pojętej dydaktyki. Nie rozumiem tego - dodał.
- Przewidywałem, co się kryje za zabiciem Mariusa. Chodziło o zrobienie precedensu, że zwierzęta można zabijać w majestacie prawa w ogrodzie, ale to się kłóci z normami etycznymi, które mamy w polskich ogrodach - podkreślił dyrektor krakowskiego zoo.
Problemu nie widzi Europejska Organizacja Ogrodów Zoologicznych i Akwariów. Na protest dyrektora Józefa Skotnickiego w sprawie uśmiercenia żyrafy przedstawiciele organizacji odpowiedzieli, że było to zgodne z prawem i humanitarne.